Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Jak przed rokiem - Despres

Najszybszy na czterech z 10 odcinków specjalnych, Cyril Despres drugi raz z rzędu wygrał Sardegna Rally Race, zostając samodzielnym liderem mistrzostw świata FIM w rajdach terenowych.

Despres wyprzedził o 7 minut Andreę Manciniego, zwycięzcę klasy 450. Kuba Przygoński, dzisiaj 10 i 11 na odcinkach specjalnych, zamknął czołową dziesiątkę w rajdzie. Jacek Czachor (23 i 18 miejsce na oesach), awansował na 17 lokatę, a w punktacji mistrzostw spadł z czwartego na siódme miejsce.

Zespół Repsol KTM zaliczył pechową końcówkę rajdu. Wczoraj Marc Coma stracił prowadzenie, łamiąc rekę i obojczyk w kraksie, a dzisiaj Jordiemu Viladomsowi zabrakło paliwa - i Katalończyk pozbył się drugiego miejsca w rajdzie, spadając na siódme.

- Cieszy mnie dziesiąta pozycja zajęta w tym rajdzie - powiedział Jakub Przygoński. - To nawet trochę powyżej moich oczekiwań. Nie lubię jeździć po skałach i kamieniach, więc trochę obawiałem się tutejszych tras. Dzisiejszy odcinek był wyjątkowo ciężki. Pomimo złych warunków atmosferycznych starałem się jednak jechać szybko. Podczas tego rajdu na pewno dużo się nauczyłem. Przez ponad półtora tysiąca kilometrów jechaliśmy po kamieniach i twardym gruncie. Takie warunki występują również na Dakarze, więc jest to bezcenne doświadczenie. Za trzy tygodnie zaczynamy rajd w Brazylii. Wreszcie przesiadamy się na duże, dakarowe motocykle. Wiem czego mogę się spodziewać po tym rajdzie i zamierzam walczyć tam o lepszą pozycję.

Jacek Czachor miał trochę kłopotów podczas pierwszego odcinka specjalnego dzisiejszego etapu. Urwała mu się prowadnica łańcucha. Trzeba było wymienić koła i dodatkowo odpowietrzyć hamulec. Na szczęście serwis przebiegł sprawnie i kapitan Orlen Team powrócił do ścigania. - Całą noc padał deszcz i odcinek zaczynaliśmy w dużej mgle. Jechaliśmy zjazdami i podjazdami, a widoczność była cały czas ograniczona. Problemy mieli moi konkurenci. Najpierw zepsuła się skrzynia biegów Rubenowi Farii, a następnie Francisco Lopez wykręcił kolano. Ja miałem problemy techniczne, jednak na punkcie serwisowym wszystko zostało wymienione. Wyprzedziłem zawodnika, który był bezpośrednio przede mną w klasyfikacji i awansowałem na 17 miejsce. Wczoraj i dzisiaj jechało mi się bardzo dobrze. Ten rajd był solidnym treningiem i myślę, że zacząłem nabierać odpowiedniego tempa. To dobrze rokuje na rajd w Brazylii, gdzie będę walczył o lepszy wynik - mówi Jacek Czachor.

SARDEGNA RALLY RACE
1. Cyril Despres (F) KTM 530 14:02.25,2
2. Andrea Mancini (I) Husqvarna 450 +7.00,2
3. Olivier Pain (F) Yamaha 450 +16.09,8
4. David Casteu (F) KTM 530 +21.29,6
5. Paolo Ceci (I) Aprilia 450 +23.10,0
6. Alessandro Zanotti (I) Aprilia 450 +24.41,5
7. Jordi Viladoms (E) KTM 530 +35.11,3
8. Helder Rodrigues (P) KTM 530 +39.02,9
9. Luca Manca (I) TM 450 +42.02,3
10. Jakub Przygoński (PL) KTM 530 +42.48,3
17. Jacek Czachor (PL) KTM 530 +2:07.26,9

PUNKTACJA MŚ
1. Despres 72, 2. Coma 47, 3. Ullevålseter 45, 4. Casteu 33, 5. Viladoms 32, Pain 32, 7. Czachor 30, 8. Rodrigues 27, 9. Przygoński 26, 10. Mancini 22.

Fot. bikevillage.it

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Giermaziak wraca do Formuły Renault
Następny artykuł Orlen Team w Rajdzie Polski

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska