Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Rdest: Cel został osiągnięty

Niecierpliwie wyczekiwany weekend otwierający W Series za nami. Do rywalizacji stanęło osiemnaście kobiet, a wśród nich Gosia Rdest.

Gosia Rdest

Autor zdjęcia: Sam Bloxham / Motorsport Images

Kwalifikacje i wyścig odbyły się w całkowicie odmiennych warunkach atmosferycznych. Mimo kaprysów i wyzwań aury, Gosia Rdest uplasowała się na dziewiątej pozycji, przywożąc pierwsze punkty w klasyfikacji.

W pierwszej fazie pogoda na torze w Hockenheim nie rozpieszczała zawodników i publiczności. Lodowate porywy wiatru i strugi deszczu powitały 18 zawodniczek i fanów nowej serii wyścigowej i towarzyszyły wszystkim przez większość weekendu. Inauguracyjny wyścig sezonu odbył się jednak na suchym torze. Aura nie dała rady duchowi rywalizacji podnosząc poprzeczkę. Walka na torze była dynamiczna i zaciekła.

Gosia Rdest dysponowała bardzo dobrym tempem przez cały czas trwania wyścigu. Dla niej był to pierwszy start za kierownicą Formuły 3. Dla niektórych zawodniczek ze stawki bolid ten nie był obcy. To zwiększało wymiar wyzwania. Pierwsza na mecie zameldowała się Jamie Chadwick z Wielkiej Brytanii. Polka, Gosia Rdest była dziewiąta. Progres Gosi widoczny z okrążenia na okrążenie, to dobry prognostyk na kolejne 5 wyścigów.

- Pierwszy wyścig W Series na torze w Hockenheim przeszedł już do historii. To był naprawdę fantastyczny weekend. Choć tak naprawdę czuję niedosyt, że mamy tylko jeden wyścig podczas weekendu, bo chciałoby się jeszcze więcej - powiedziała Gosia Rdest.

- Czuję głód jazdy i chęć wyprzedzania. Jestem bardzo zadowolona z minionego weekendu wyścigowego. Cel został osiągnięty. Moim celem była pierwsza dziesiątka, udało się w niej zakończyć zarówno kwalifikacje jak i wyścig. Tor przesychał co raz bardziej.. Sesja została przerwana, ponieważ jedna z zawodniczek wypadła poza tor. Sam wyścig natomiast był w kompletnie innych warunkach niż drugi deszczowy trening i kwalifikacje. Ścigaliśmy się po suchym torze. Było to bardzo wymagające dla wszystkich zawodniczek, aby przestawić się podczas wyścigu na jechanie po suchej nitce i odnaleźć swoje punkty referencyjne i punkty hamowania - dodała.

- Miałam bardzo dynamiczny i agresywny start. Zaraz po starcie z 10 awansowałam na 8 miejsce. Niestety popełniłam błąd na prawym nawrocie. Kosztowało mnie to stratę czterech pozycji. Spadłam na 12 miejsce, ale później na dwa okrążenia przed końcem wyścigu udało mi się awansować na miejsce 9. Cieszę się z wyniku. Za sterami bolidu czuję się coraz lepiej i szybciej. Teraz zostały tylko dwa tygodnie przerwy i jedziemy do belgijskiego Zolder, gdzie miałam już szansę startować w zeszłym roku w GT4 European Series - podsumowała.

(informacja prasowa)

Gosia Rdest

Gosia Rdest

Photo by: Sam Bloxham / LAT Images

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Zwycięstwo Chadwick, Rdest punktuje
Następny artykuł Rdest szykuje się do drugiej rundy W Series

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska