Aston Martin zmienił zdanie
Aston Martin wskrzesi projekt sportowy z hipersamochodem Valkyrie. Współpracując z zespołem Heart of Racing, w sezonie 2025 przystąpi do Długodystansowych Mistrzostw Świata oraz serii IMSA, w najwyższej klasie.
Aston Martin, zwycięzca 24h Le Mans 1959, potwierdził plany nakreślone przez Motorsport.com w zeszłym miesiącu, że ożywi projekt Valkyrie LMH, który został zawieszony na początku 2020 roku. Weźmie udział zarówno w Długodystansowych Mistrzostwach Świata, jak i IMSA.
Firma ogłosiła programy wyścigowe, rozpoczynające się w 2025 roku, w środę, w kampusie technologicznym AMR w Silverstone, gdzie mieści się także nowa siedziba ich stajni F1.
Aston Martin Racing rozszerzy współpracę z Heart Of Racing, który obecnie oficjalnie reprezentuje producenta w IMSA SportsCar Championship i WEC, w miejsce formacji NorthWest AMR. Zapowiedziano, że wystawią co najmniej po jednym hipersamochodzie Valkyrie w obu mistrzostwach. Nie wykluczają, że do 24h Le Mans przystąpią nawet z dwoma autami.
Prace nad rozwojem Valkyrie LMH już się rozpoczęły. Pojazd będzie wyposażony w silnik Cosworth V12 o pojemności 6,5 litra, ale bez układu hybrydowego. Aerodynamika pozostanie niezmieniona, będzie taka sama jak w przypadku modelu, który miał premierę w 2019 roku.
- Osiągi to esencja naszych działań w Astonie Martinie, a sporty motorowe to najwyższe wyrażenie dążenia do doskonałości. Jesteśmy obecni w 24h Le Mans od samego początku i dzięki naszym ogromnym wysiłkom, udało nam się wygrać w 1959 roku i wystartować w 19 edycjach tej imprezy w ciągu ostatnich 95 lat - powiedział Lawrence Stroll, prezes Astona Martina.
- Dziś wracamy na arenę tych pierwszych triumfów, aby napisać nową kartę historii, z wyścigowym prototypem inspirowanym najszybszym samochodem produkowanym przez Astona Martina. Oprócz naszej obecności w F1, powrót Astona Martina na najwyższy poziom wyścigów długodystansowych pozwoli nam na zbudowanie głębszych relacji z naszymi klientami i społecznością, wielu z nich bowiem pokochało markę dzięki dotychczasowym sukcesom w Le Mans - podkreślił.
- Oczywiście kompleksowe doświadczenie zdobyte przez nasz zespół F1 zostanie wykorzystane przez Aston Martin Performance Technologies, aby jeszcze bardziej poprawić osiągi Valkyrie pod kątem startów w Le Mans, WEC i IMSA - dodał.
- Wszystko, czego nauczymy się w wyścigach długodystansowych, zostanie bezpośrednio przekazane do naszych programów dla samochodów seryjnych. Chciałbym podziękować Gabemu Newellowi i Heart of Racing za ich zaangażowanie w ten projekt i nie mogę doczekać się pracy z tym zespołem, aby dążyć do sukcesu w najważniejszych seriach długodystansowych - podsumował.
Ian James, dyrektor Heart Of Racing i kierowca Vantage GT3 w IMSA i WEC, przekazał: - To zaszczyt wprowadzić Astona Martina ponownie na najwyższym poziom wyścigów długodystansowych, z zespołem Heart of Racing. Nasza stajnia bardzo rozwinęła się od czasu debiutu w Daytonie w 2020 roku. Zrozumieliśmy etos marki i udoskonaliliśmy nasze systemy i technologie, aby wyciągnąć maksimum z samochodów, które wystawiamy na torze.
- Znamy dobrze model Valkyrie, gdyż przez ostatnie dwa lata dużo zajmowaliśmy się nim w ramach naszych programów dla klientów. Heart of Racing ma wielkie ambicje i teraz jest absolutnie odpowiedni moment, aby dołączyć do głównej klasy w WEC oraz IMSA i walczyć o zwycięstwo. To nie jest łatwy cel, ale dzięki naszym partnerom i wsparciu Aston Martin Performance Technologies, mamy wszystkie narzędzia i umiejętności, by go osiągnąć - dodał.
Produkcyjny samochód Valkyrie, został zaprojektowany przez Astona Martina we współpracy z Red Bullem i Adrianem Newey’em. Następnie został stworzony model Valkyrie AMR Pro w oparciu o przepisy Hypercar. Jednakże po premierze w 2019 roku, program został odłożony na bok, gdy brytyjską markę kupił Stroll.
Aston stanie się pierwszym producentem który wystawi pojazd LMH, do rywalizacji z maszynami LMDh w serii IMSA.
Ostatnie podejście Astona Martina do walki o zwycięstwo w 24h Le Mans w generalce, miało miejsce w 2011 roku z prototypem AMR-One LMP1 opracowanym i obsługiwanym w kooperacji z Prodrive.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.