Doskonały nauczyciel Schumachera
Oczywistym wyborem było, według szefa zespołu Alpine, zestawienie Micka Schumachera z doświadczonym Nicolasem Lapierre'em w pierwszym sezonie Niemca w Długodystansowych Mistrzostwach Świata.
Philippe Sinault, szef Signatech prowadzącego program fabryczny Alpine w WEC, opisał Nicolasa Lapierre'a, który ma na swoim koncie szesnaście startów w 24-godzinnym wyścigu Le Mans, jako „doskonałego nauczyciela” dla Schumachera. Obaj utworzą załogę Alpine A424 LMDh nr 36, uzupełnioną przez Matthieu Vaxiviere'a.
- Jasne jest, że podjęliśmy tę decyzję pod kątem Schumachera, aby był na odpowiednim poziomie możliwie jak najszybciej - powiedział Sinault.
Wyjaśnił także, że zestawienia kierowców ogłoszone podczas wspólnej prezentacji Alpine na sezon 2024 F1 oraz WEC, były wynikiem decyzji o umieszczeniu Schumachera obok stałych członków zespołu, Lapierre'a i Vaxiviere'a, na pierwszy sezon A424 opracowanego we współpracy z Orecą.
Byli częścią składu, który wygrał dwa wyścigi WEC w 2022 roku w Alpine-Gibson A480 klasyfikowanego jako LMP1, zanim marka Renault zdecydowała się na przerwę, jeśli chodzi o występy klasie Hypercar i powrót do LMP2 na czas opracowywania A424.
Schumacher, który będzie pełnił rolę rezerwowego w ekipie F1 Mercedesa, równolegle ścigając się dla Alpine w WEC, przekazał: - Cieszę się, że mogę dzielić samochód z dwoma tak doświadczonymi kierowcami. Naprawdę mogę wiele nauczyć się od nich.
Sinault pochwalił podejście 24-latka do wyścigów długodystansowych. Nowej dyscypliny sportów motorowych spróbował pierwszy raz podczas testów w Jerez w październiku zeszłego roku, przed podpisaniem kontraktu z francuskim producentem.
- Był jak gąbka; miał oczy i uszy szeroko otwarte i zadawał wiele pytań - powiedział o pierwszym teście Schumachera.
Lapierre dodał: - Już podczas pierwszego testu, kiedy wciąż istniało pytanie, czy chce do nas dołączyć, czy nie, było jasne, że Mick odnajdzie się w zespole startującym w wyścigach długodystansowych.
- To nie zawsze jest oczywiste w przypadku ludzi wywodzących się ze startów w samochodach jednomiejscowych - wskazał. - Mick jest szybki, ale wiedzieliśmy o tym już wcześniej. Bardziej chodziło o to, jak się dostosuje do dzielenia się autem i wpasuje w skład trzech kierowców.
- W tej kwestii poradził sobie bardzo dobrze i świetnie, że mamy go w ekipie. Wniósł także wiele nowych pomysłów i tworzy fajną atmosferę - dodał.
Z kolei Alpine numer 35 będzie prowadzona w ośmiu rundach WEC przez Charlesa Milesiego, Ferdinanda Habsburga i Paula-Loupa Chatina.
Sinault podkreślił, że nie ma podziału na „auto numer jeden i numer dwa” w stajni funkcjonującej oficjalnie jako Alpine Endurance Team. Oczekuje, że obie załogi będą „na tym samym poziomie”, gdy kampania ruszy w Katarze na początku przyszłego miesiąca.
Watch: A424 - hipersamochód od Alpine
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.