Dwa hipersamochody Lamborghini
Giorgio Sanna, szef sportów motorowych w Lamborghini, wyjaśnił, że projekt LMDh postępuje w szybkim tempie, a celem jest przygotowanie dwóch samochodów na wyścig w Daytonie. Aby uzupełnić załogi, będą również dwie odrębne bazy w USA (Iron Lynx) i Europie (Prema).
Autor zdjęcia: Alex Galli
Program Lamborghini LMDh rozwija się bardzo szybko. Celem projektu Lamborghini-Iron Lynx jest przygotowanie się do debiutu w wyścigu na torze Daytona w 2024 roku.
Z okazji drugiej rundy FIA WEC 2023, kierownik motorsportu w Lamborghini, Giorgio Sanna, podsumował sytuację w zespole, od kierowców po personel techniczny.
- Pełny skład kierowców ogłosimy pod koniec sezonu, ale jak wiecie, potwierdziliśmy już obecność Andrei Caldarellego, Mirko Bortolottiego, Romaina Grosjeana i Daniiła Kwiata - powiedział Sanna.
- Intencją jest posiadanie dwóch odrębnych załóg, jednej dla WEC i jednej dla IMSA. Wciąż mamy czas na znalezienie dwóch kierowców, ale mam już w głowie swoich kandydatów. Plan zakłada również wystawienie dwóch samochodów na Le Mans w przyszłym roku, więc oczywiście potrzebujemy sześciu kierowców - przyznał kierownik motorsportu w Lamborghini.
Andrea Caldarelli, Giorgio Sanna, Mirko Bortolotti.
Photo by: Lamborghini
Romain Grosjean wydaje się być zainteresowany kontynuowaniem kariery w Indycar, w związku z czym jest bardzo prawdopodobne, że zostanie zatrudniony w serii IMSA, podczas gdy Kwiat powinien trafić do WEC.
- Opracowujemy trzyletni program, więc każdy wybór jest dobrze przemyślany i nie ma precyzyjnego profilu kierowcy. Powód, dla którego wybraliśmy Daniiła i Romaina, jest związany nie tylko z ich doświadczeniem w F1, nawet jeśli podczas opracowywania samochodu będzie to wartość dodana. Przede wszystkim wykazali motywację, której mogliby im pozazdrościć młodsi zawodnicy - ocenił Sanna.
Plan Lamborghini zakłada debiut w Daytonie, w styczniu przyszłego roku, dwoma samochodami.
- Bycie na Daytonie to nasz cel, ale chcemy, żeby wszystko było gotowe. Jeśli nie będziemy gotowi, alternatywą będzie pierwsza runda WEC w Sebring - przyznał Sanna.
Oba programy, WEC i IMSA, będą miały różne struktury. W przypadku amerykańskiej serii Lamborghini i Iron Lynx kończą budowę nowej siedziby w Detroit, która stanie się bazą dla amerykańskiej części programu.
- Będą to dwie odrębne struktury. Dla WEC baza będzie znajdować się we Włoszech, w strukturze Premy, podczas gdy siedziba w Detroit będzie poświęcona programowi IMSA, ale będzie także bazą dla programów GT - opowiedział szef sportów motorowych w Lamborghini.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze