Ferrari otwiera nowy rozdział
Ferrari w przyszłym roku wróci do rywalizacji w wyścigu 24h Le Mans, jak również weźmie udział w pełnym cyklu FIA WEC w najwyższej klasie. Program testów nowego hipersamochodu oficjalnie ruszył w tym tygodniu.
W środę na torze we Fiorano nowy prototyp LMH przejechał swoje pierwsze kilometry. Za kierownicą zmieniali się Alessandro Pier Guidi i Nicklas Nielsen, pod czujnym okiem inżynierów z Maranello.
Kierowca z Piemontu i Duńczyk wykonali krótkie serie okrążeń, po czym zdawali raport zespołowi AF Corse prowadzącemu ten program analizując pierwsze jazdy. W dalszej części dnia krok po kroku intensyfikowali czas spędzony na torze.
- Po tak wielu miesiącach spędzonych w symulatorze, w końcu udało mi się poprowadzić prawdziwy samochód, z czym wiązały się duże emocje. Jazda autem Ferrari, które powróci do najwyższej klasy w wyścigach długodystansowych, 50 lat po ostatnim występie jako zespół fabryczny, stanowiła mocne przeżycie - powiedział Pier Guidi.
- Dopiero zaczynamy i czeka nas dużo pracy, ale odczucia są bardzo pozytywne. Jestem dumny, że uczestniczyłem w debiucie prototypu LMH. To początek nowej przygody dla Ferrari - dodał.
Nielsen przekazał: - To był wyjątkowy dzień. Być wśród pierwszych, którzy jeździli hipersamochodem Ferrari jest spełnieniem marzeń.
- Oczywiście do debiutu wyścigowego nowego samochodu jest jeszcze długa droga, ale dziś zrobiliśmy mały krok w kierunku tego momentu - podkreślił.
Prototyp Ferrari podczas jazd we Fiorano był odpowiednio zamaskowany, aby ukryć rozwiązania zastosowane w maszynie włoskiej stajni.
W kolejnych tygodniach wszyscy oficjalni kierowcy Ferrari Competizioni GT będą mieli szansę wypróbować hipersamochód podczas intensywnych testów na różnych torach w Europie.
Polecane video:
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.