Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
WEC COTA

Kubica jako trzeci w historii

Robert Kubica po Lone Star Le Mans został trzecim kierowcą w historii, który odniósł zwycięstwo zarówno w najwyższej klasie WEC, jak i Formule 1.

Podium: Race winner #83 AF Corse Ferrari 499P: Robert Kubica, Robert Shwartzman, Yifei Ye

Podium: Race winner #83 AF Corse Ferrari 499P: Robert Kubica, Robert Shwartzman, Yifei Ye

Autor zdjęcia: Ferrari

Robert Kubica, Yifei Ye i Robert Szwarcman wygrali w niedzielę 6-godzinny wyścig Długodystansowych Mistrzostw Świata na Circuit of the Americas. Prywatny zespół AF Corse numer 83 zwyciężył w "zwykłym" (nie 24-godzinnym) wyścigu WEC przed obiema fabrycznymi załogami, które startują w mistrzostwach o rok dłużej.

Kubica nazwał zwycięstwo „czymś wyjątkowym” po tym, jak triumf w Le Mans „wymknął im się z rąk”. W czerwcu AF Corse również jechało po zwycięstwo, jednak awaria hipersamochodu Ferrari 499P odebrała im prowadzenie, a następnie zmusiła do wycofania się z wyścigu.

Niedziela była wyjątkowym dniem nie tylko dla fanów polskiego kierowcy, ale i wszystkich Tifosi. Ferrari po raz pierwszy w historii zajęło pierwsze miejsce w klasyfikacji generalnej dwóch wyścigów FIA w jeden weekend.

W latach 1953-1992 Ferrari wygrało 63 wyścigi w World Sportscar Championship, serii będącej prekursorem World Endurance Championship. Żaden z triumfów nie zbiegł się jednak ze zwycięstwem w Formule 1. 

Dopiero wczoraj po raz pierwszy w 86-letniej historii marki, Charles Leclerc ze Scuderii Ferrari i trio kierowców AF Corse odnieśli zwycięstwo tego samego dnia.

Oscar Piastri, McLaren F1 Team, 2nd position, sprays Charles Leclerc, Scuderia Ferrari, 1st position, with Champagne on the podium

Oscar Piastri, McLaren F1 Team, 2nd position, sprays Charles Leclerc, Scuderia Ferrari, 1st position, with Champagne on the podium

Autor zdjęcia: Andy Hone / Motorsport Images

Robert Kubica został pierwszym Polakiem, który wygrał wyścig Długodystansowych Mistrzostw Świata w klasie Hypercar. To jednak nie wszystko, ponieważ jako trzeci kierowca w historii wygrał wyścig F1 i WEC. Wcześniej dokonali tego tylko Fernando Alonso i Mark Webber.

- Wszystko jest możliwe w sportach motorowych, a dzisiejsze zwycięstwo tylko to potwierdza - mówił Kubica. - Od samego początku samochód był bardzo szybki, a gdy dobrze się w nim czujesz, wszystko inne staje się łatwiejsze.

- Aby wygrać wyścig długodystansowy, wiele rzeczy musi pójść dobrze - kontynuował Robert. - W tym roku pokazaliśmy, że mamy duży potencjał, ale z jednego czy drugiego powodu nie udawało nam się go wykorzystać. Dziś w końcu to zrobiliśmy i mogliśmy czerpać z tego ogromną satysfakcję.

Po czterech pierwszych rundach wydawało się, że nikt nie zatrzyma #12 Hertz Team Joty w walce o Puchar Świata FIA dla Zespołów Hypercar. Ich awaria w Lone Star Le Mans sprawiła jednak, że AF Corse nadrobiło 25 punktów straty. Do końca sezonu pozostały dwa wyścigi, a #83 AF Corse potrzebuje 30 punktów, aby sięgnąć po tytuł.

Czytaj również:

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł AF Corse wygrywa Lone Star Le Mans
Następny artykuł Nie dojdzie do zmiany w przepisach

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska