Kubica o przyszłości: „Prowadzę kilka rozmów”
Kierowca Orlen Team WRT Robert Kubica mówi, że chce pozostać w Długodystansowych Mistrzostwach Świata w przyszłym roku, kiedy zniknie kategoria LMP2 i prowadzi rozmowy z zespołami jeżdżącymi w kategorii Hypercar.
Zwycięzca Grand Prix Kanady 2008, wraz z zespołem Orlen Team WRT w samochodzie nr 41, prowadzi w klasyfikacji LMP2 przed sześciogodzinnym wyścigiem na Monzy, który odbędzie się w ten weekend po zdobyciu drugiego miejsca w swojej klasie w 24-godzinnym wyścigu Le Mans z kolegami z zespołu, Louisem Deletrazem i Rui Andrade.
Kubica ścigał się w klasie LMP2 z Deletrazem od czasu, gdy w 2021 roku przestawił się na wyścigi długodystansowe, wygrywając serię European Le Mans Series z WRT i tracąc zwycięstwo w Le Mans z powodu dziwacznej awarii elektroniki na ostatnim okrążeniu. W ostatnim sezonie przeszedł do zespołu Prema na sezon 2022 Długodystansowych Mistrzostw Świata i również zajął drugie miejsce w 24-godzinnym wyścigu Le Mans.
Biorąc pod uwagę, że kategoria prototypów LMP2 zostanie usunięta z WEC w następnym sezonie, a zespół WRT awansuje do najwyższej klasy i będzie porwadził fabryczny program BMW LMDh, Kubica aktywnie poszukuje miejsca w kategorii Hypercar, ponieważ wierzy, że „będzie to dla mnie naturalny krok, aby zapewnić ciągłość” jego karierze w samochodach sportowych.
Były kierowca zespołów takich jak BMW-Sauber, Renault i Williams w Formule 1 powiedział na torze Monza: „[LMP2] nadal będzie w Le Mans, ale oczywiście chciałbym rywalizować na najwyższym poziomie w WEC.” - rozpoczął Polak.
„Chciałbym rywalizować z możliwością zrobienia poważnego programu i szansą [na zwycięstwa - przyp. red.]. Wiem, że wokół jest wielu dobrych kierowców, ale nadal uważam, że mogę zaoferować bardzo wiele i mam duże doświadczenie, zwłaszcza przy nowych projektach ze stosunkowo nowymi samochodami.”
„Myślę, że jako ktoś, kto jeździł wieloma różnymi samochodami muszę powiedzieć, że wiele się nauczyłem w F1. To może być cenne doświadczenie.”
„Prowadzę kilka rozmów, ale jeszcze nic nie zdecydowałem.” - powiedział Robert Kubica o swojej przyszłości dotyczącej udziału w wyścigach długodystansowych w klasie Hypercar.
Kubica już miał okazję ścigać się w najwyższej kategorii wyścigów długodystansowych, czyli LMP1 (odpowiednik dzisiejszej kategorii Hypercar), dla Bykolles w WEC w 2017 roku, ale wycofał się przed pierwszą rundą po problematycznych testach przedsezonowych na torze Monza, w których przez komplikacje postawione przez zespół nie mógł prowadzić samochodu.
Kubica podkreślił w wywiadzie, że szuka możliwości pracy „w jak najlepszym środowisku”, ale chce też mieć wkład w nowy zespół poza kokpitem.
„Zawsze interesowałem się, nawet gdy byłem młody, nie tylko jazdą, ale próbą zrozumienia sportu nie tylko z perspektywy kierowcy” - powiedział.
„Oczywiście ostatecznie chciałbym tylko jeździć, ale myślę, że zrozumienie wszystkiego dookoła pomaga kierowcy zrozumieć inne rzeczy i lepiej zintegrować się z zespołem i pomóc im.” - kontynuuje Kubica.
„Jeśli zespół w pełni polega na symulacjach, co jest ostatnio bardzo popularne, próbując znaleźć szczytowe osiągi i zapominając o udziale kierowcy, to prawdopodobnie nie jestem odpowiednią osobą do pomocy.
Kubica dodał, że pomimo braku zwycięstwa, jego rekord w 24-godzinnym wyścigu Le Mans sugeruje, że ma właściwe podejście do wyścigów długodystansowych.
„Zwłaszcza wyścig Le Mans wymaga innego podejścia i myślę, że to pokazuje coś, co jest trochę niewidoczne, że podejście jest właściwe” - powiedział.
„Nie chodzi tylko o ciebie, ale o tworzenie zespołu, twoich kolegów z zespołu.”
„W przyszłym roku skończę 39 lat – nadal jestem pasjonatem, chcę wszystko robić dobrze, ale nie jestem zdesperowany. Nie muszę przesadzać.”
„Wiem, że jestem bardzo wymagający wobec siebie i myślę, że jako kierowca widzę szerszy obraz niż 15 lat temu, ponieważ mam większe doświadczenie. Myślę, że to pomaga, zwłaszcza w podejściu do Le Mans.”
„Ostatecznie przez trzy lata z rzędu nie mieliśmy żadnych zadrapań na samochodzie, a dwukrotnie zespół, w którym się ścigałem, był debiutantem” - zakończył.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.