Kubica potwierdził negocjacje
Robert Kubica potwierdził rozmowy z zespołem JOTA prowadzone w kontekście startów w najwyższej klasie w Długodystansowych Mistrzostwach Świata 2024.
Robert Kubica potwierdził, że prowadzi rozmowy z zespołem Hertz Team JOTA w kwestii dołączenia do ich składu i startów za kierownicą Porsche 963 w Długodystansowych Mistrzostwach Świata 2024.
JOTA planuje rozszerzyć swój program i zamierza wystawić dwa Porsche 963 w przyszłym roku w serii WEC. W przypadku obsady drugiego auta wskazywano na byłych kierowców Formuły 1. Wymieniano Jensona Buttona, Sebastiana Vettela oraz Roberta Kubicę.
- To żadna tajemnica, że jestem w kontakcie z zespołem JOTA. Od dawna stanowi jedną z opcji - powiedział Kubica dla Sportscar365.
Brytyjska formacja ma wolne miejsce również w prototypie, który zaczęli wystawiać w drugiej połowie tegorocznych mistrzostw świata, po tym jak Antonio Felix da Costa ogłosił w poniedziałek, że w przyszłym roku zawiesi swoje starty w WEC.
Polak chwali stajnię, której współwłaścicielem jest Sam Hignett. Uważa ją za dobry wybór, jeśli nie znajdzie zatrudnienia w którejś z fabrycznych ekip.
- To jest konkurencyjna klasa, a w przyszłym roku walka w niej stanie się jeszcze bardziej zacięta - kontynuował. - Kategoria Hypercar jest trudna dla prywaciarzy, ale walka w niej nie jest niemożliwa, chociaż to duże wyzwanie jeśli chodzi o ściganie się z fabrykami. Myślę jednakże, że JOTA ma wszystko, co potrzebne, aby sobie poradzić, chociaż nigdy dla nich nie jeździłem.
- Mówiąc inaczej, gdybym był producentem i chciał wejść do WEC, prawdopodobnie JOTA byłaby pierwszymi, do których bym zadzwonił - podkreślił. - Mam duży szacunek dla nich. Walczyłem z nimi. To prywatny zespół, ale funkcjonujący bardzo dobrze.
Kubica przyznał, że potencjalna współpraca z JOTA nie była jego pierwszym wyborem, co sugeruje że negocjacje z innym pracodawcą zakończyły się niepowodzeniem.
- Trwają rozmowy. Natomiast będąc szczerym, wcześniej miałem inną, bardziej preferowaną opcję i sądziłem, że uda się to poukładać już pewien czas temu - poinformował. - Niestety nie wyszło, więc próbuję znaleźć inne, możliwie najlepsze rozwiązanie dla siebie. Liczę, że podejmę właściwą decyzję.
Pytany, czy odnosi się do BMW Team WRT, belgijskiej stajni, z którą współpracuje obecnie w ramach projektu ORLEN Team WRT w LMP 2, odparł: - Były wstępne dyskusje, ale nie było to moim celem.
Kubica skupia się na WEC, choć pozostawia otwartą możliwość ponownego udziału w Rolex 24h Daytona.
- Koncentruję się na WEC i widzę swoją przyszłość tutaj. Moim priorytetem jest ta seria - podkreślił.
Kubica wziął udział w jednej rundzie IMSA WeatherTech SportsCar Championship. Dołączył do zespołu High Class Racing. W Orece 07 Gibson, właśnie na Daytonie, zmieniał się z Dennisem Andersenem, Andersem Fjordbachem i Ferdynandem Habsburgiem. Jednak wczesne problemy z samochodem sprawiły, że podczas wyścigu nawet nie wskoczył do kokpitu.
Ujawnił, że interesuje się ponownym udziałem w tym wydarzeniu, ale w kategorii GTP. Jednakże głównym kierunkiem dla Polaka pozostaje zapewnienie sobie angażu w WEC.
- Były pewne rozmowy, abym wziął udział w Daytonie. Dotyczyły LMDh, ale muszę najpierw uporządkować swoje sprawy w WEC, zająć się priorytetami, a potem zobaczymy - podsumował.
Video: Sekrety Ferrari 499P Modificata
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.