Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Lamborghini w mistrzostwach świata

Lamborghini dołączy do Długodystansowych Mistrzostw Świata oraz serii IMSA w 2024 roku, z nowym prototypem LMDh.

Lamborghini LMDh

Lamborghini Squadra Corse, oddział włoskiego producenta zajmujący się sportami motorowymi, potwierdził we wtorek, że przystąpi do najwyższych serii wyścigów długodystansowych, w tym do 24-godzinnych klasyków takich, jak Le Mans i Daytona.

Jest to następstwem szeregu oświadczeń wydanych w ubiegłym roku przez Giorgio Sannę, szefa Squadra Corse, w których podkreślał zamiar opracowania samochodu dla nowej kategorii prototypów hybrydowych, która pojawi się w przyszłym sezonie zarówno w WEC, jak i IMSA.

Lamborghini nie ujawniło swoich partnerów technicznych, z którymi zamierza wejść do kategorii LMDh w drugim roku jej istnienia, w której producenci opracowują samochód na bazie jednego z podwozi LMP2 nowej generacji zbudowanych przez czterech licencjonowanych konstruktorów.

Nieoficjalnie mówi się, że w grę wchodzi współpraca z francuskim Ligier Automotive.

Potwierdzenie tej kooperacji spodziewane jest w lipcu, kiedy to Lamborghini przedstawi specyfikacje silnika, z którego będzie zamierzało skorzystać.

Prezes Lamborghini, Stephan Winkelmann, powiedział: - Ten krok w kierunku najwyższej klasy wyścigów samochodów sportowych oznacza ważny kamień milowy dla naszej firmy. Będziemy mierzyć się z najlepszymi, na najbardziej wymagających poligonach doświadczalnych.

- Z jednej strony zapewni to jeszcze większą rozpoznawalność naszego udanego programu sportów motorowych, ale także pozwoli nam na testowanie przyszłych technologii: prototypy LMDh staną się naszym najbardziej zaawansowanym laboratorium na czterech kołach - podkreślił.

Marka Grupy Volkswagen staje się siódmym producentem, który zobowiązał się do opracowania LMDh, po Audi, Porsche, Acurze, BMW, Cadillacu i Alpine, choć w przypadku Audi program ten został zarzucony na początku tego roku.

Działania Lamborghini LMDh w najwyższej klasie WEC i IMSA, będą wzorowane na ich programie GT3.

Na obu arenach nie pojawią się zespoły fabryczne. Lamborghini będzie raczej wspierać działania klientów w taki sam sposób, jak w przypadku Huracana GT3 Evo w GT World Challenge Europe, DTM i GT Daytona w mistrzostwach IMSA.

Lamborghini już prowadzi rozmowy z kilkoma zespołami. Wśród nich jest m.in Prema, która w tym roku dołączyła do stawki LMP2 w WEC i siostrzanego European Le Mans Series, ale nie doszło jeszcze do zawarcia żadnych umów.

Czytaj również:
 

 

 

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Prawie trzy kraksy kierowcy Ferrari
Następny artykuł Zastępstwo za Magnussena

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska