Le Mans możliwym celem Mazdy
Mazda jest kolejnym producentem, który wyraził zainteresowanie nowymi, ujednoliconymi zasadami serii IMSA i FIA WEC. Powrót do rywalizacji w Le Mans, choć daleki, nie jest wykluczony.
Autor zdjęcia: LAT Images
Mazda jest jedną z dwóch japońskich marek [obok Toyoty], która odniosła zwycięstwo w klasyfikacji generalnej 24 godzin Le Mans. Kultowy model 787B [zdjęcie główne] wygrał słynny wyścig w 1991 roku. W 1992 roku Mazda opuściła najwyższą klasę Le Mans, a cztery lata później w ogóle po raz ostatni rywalizowała na de la Sarthe.
Aktualnie producent z Hiroshimy rywalizuje w serii IMSA przy pomocy RT24-P w klasie DPi, która przekształci się od sezonu 2022 w nowo powstałą kategorię LMDh.
Nowy dyrektor ds. motorsportu w północnoamerykańskim oddziale Mazdy - Nelson Cosgrove określił oświadczenie władz WEC i IMSA jako „naprawdę fajne”.
- Oczywiście byłoby wspaniale przywrócić fabryczny program Mazdy w 24 godzinach Le Mans. [Klasa] LMDh może być świetną ku temu okazją, ale przed nami wiele pracy, aby zrozumieć czy możemy odnieść sukces w takim programie.
Dwaj pozostali producenci zaangażowani obecnie w DPi zareagowali na nowinę o konwergencji zasad IMSA/WEC w sposób bardziej stonowany. Dyrektor wyścigowy w General Motors Mark Kent, odpowiedzialny za program Cadillaca DPi, pogratulował przedstawicielom IMSA i ACO [Automobile Club de l'Ouest] zapowiedzi ujednolicenia najwyższych klas prototypów.
- Zachęca nas perspektywa międzynarodowej formuły przyszłych wyścigów prototypów. Po uzyskaniu dalszych szczegółów ocenimy czy nasz ewentualny udział jest zgodny z wizją firmy.
Z kolei przedstawiciele Acury zaznaczyli, iż jest zbyt wcześnie, by mówić o przyszłości przed zaprezentowaniem dalszych informacji na temat przepisów LMDh, które mają się pojawić podczas marcowego weekendu wyścigowego w Sebring.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze