Lexus spodziewany w WEC

Zespół poinformował o swoim planie startów w przeddzień testów z modelem Lexus RC F GT3. To właśnie ten samochód zamierzają wystawić w przyszłorocznej kampanii WEC, o ile zostanie przyjęte ich zgłoszenie.

Lexus od dłuższego czasu jest wiązany z obecnością w nowej klasie LMGT3, z obecnym pojazdem RC F. Marka pracuje także nad rozwojem auta kolejnej generacji opartym na koncepcji GR GT3, którego debiut w mistrzostwach świata planowany jest na 2026 rok.

Zespół ASP Jeroma Policanda, który od 2016 roku startuje w GT World Challenge Europe, używając samochodów Mercedes GT3, był szeroko uważany za formację, która podejmie się poprowadzenia tego projektu. Mają już bowiem powiązania z Toyotą, do której należy marka Lexus. Obsługują bowiem maszynę GR Supra GT4 w francuskiej serii GT.

Ponieważ obecni producenci z klasy Hypercar mają pierwszeństwo w otrzymywaniu miejsc w stawce LMGT3, wydaje się pewne, że Lexus będzie jedną z marek obecnych w pierwszym sezonie tej klasy w przyszłym roku.

 

Chociaż ogłoszenie ASP nie zawiera informacji o kierowcach, podając jedynie, że składy „zostaną przedstawione za kilka tygodni”, obecny reprezentant Toyota Gazoo Racing w WEC, Jose Maria Lopez, przyjechał do Portimao na wspomniane testy.

To ma miejsce w momencie, gdy oczekuje się, że Lopez straci swoje miejsce w zespole Toyoty na sezon 2024, na rzecz byłego kierowcy Formuły 1, Nycka de Vriesa.

Do testów zostali zaangażowani także Jack Hawksworth i Ben Barnicoat, ponieważ są już zaznajomieni z modelem RC F. Zasiadali za jego kierownicą w IMSA SportsCar Championship. W szeregach ekipy spodziewany jest także Ritomo Miyata, uczestnik programu rozwojowego Toyoty w Długodystansowych Mistrzostwach Świata, który zamierza zakończyć występy w Super GT.

Przepisy LMGT3 stanowią, że pośród reprezentantów zespołu musza być co najmniej jeden kierowca z licencją brązową i jeden ze srebrną, na każdy samochód.

Jeśli ASP Lexus zostanie przyjęty do WEC, będzie to oznaczać powrót stajni Policanda do udziału w 24h Le Mans po raz pierwszy od 2014 roku, kiedy wystawiali Ferrari 458 Italia GT2 w klasie GTE Am.

Od przejścia na samochody Mercedesa, ASP ugruntował swoją pozycję jako jeden z czołowych zespołów w GT World Challenge Europe, zdobywając w tym roku czwarty tytuł w generalce z Raffaele Marciello i Timurem Bogusławskim.

Marciello i Bogusławski zdobyli także w tym roku tytuł w Pro Cup w Endurance Cup. Skład uzupełniał Jules Gounon, dając ASP drugi z rzędu tytuł w tej kategorii.