Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

McLaren spogląda na WEC i IMSA

Zak Brown, dyrektor generalny McLarena, ujawnił, że sportowy oddział marki rozważa zaangażowanie w FIA WEC i amerykańską serię WeatherTech SportsCar Championship.

Lando Norris, McLaren MCL35

Lando Norris, McLaren MCL35

Zak Mauger / Motorsport Images

McLaren od jakiegoś czasu zaznaczał zainteresowanie oboma seriami, jednak teraz zaangażowanie stało się bardziej realne. Porozumienie pomiędzy władzami rozgrywek zaowocowało powstaniem wspólnej platformy, czyli klasy prototypów o nazwie LMDh. Automobile Club de l'Ouest i IMSA przedstawiły w czwartek podstawy regulaminu technicznego.

Czytaj również:

Dzięki konwergencji przepisów wejście do rozgrywek staje się bardziej opłacalne, co jest ważne w kontekście pełnego zaangażowania McLarena w Formule 1 i IndyCar.

- Jest to coś, czemu się przyglądamy - powiedział Brown magazynowi Racer. - Myślę, że w idealnym scenariuszu takie byłoby nasze wyścigowe portfolio: Formuła 1, IndyCar i samochody sportowe. Wszystkie te serie służą innym celom i uzupełniają się wzajemnie.

Brown zaznaczył jednak wyraźnie, że McLaren musi poznać pełny wygląd przepisów technicznych przyszłej królewskiej klasy prototypów. Nie bez znaczenia przy podejmowaniu decyzji będzie również nadciągający kryzys ekonomiczny

- Musimy zastosować podejście polegające na stawianiu kolejnych kroków. Formuła 1 zmierza we właściwym kierunku, właśnie dołączyliśmy do IndyCar i czekamy na pełne przepisy w samochodach sportowych. Wygląda na to, że mogą być dla nas odpowiednie, choć jeszcze nie wiem czy w 2022 czy 2023 roku.

- Kiedy przez to [kryzys] przejdziemy, być może postąpię odważnie i zdecyduję się na pracę nad kolejnym planem biznesowym, zwłaszcza, że czuję, iż program w Formule 1 zmierza w odpowiednim kierunku, podobnie w IndyCar. Takie decyzje wymagają jednak trochę czasu, bywają też przestoje. Były dobre, jak i złe dni.

- Jeśli uda się opracować odpowiedni, zrównoważony finansowo plan, sądzę, że wejdziemy również w samochody sportowe - zapowiedział Zak Brown.

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Alonso ma plan
Następny artykuł Zespoły apelują o mniej rozbudowany kalendarz

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska