Nie dojdzie do zmiany w przepisach
Naciski na zmianę przepisów, aby zespoły Długodystansowych Mistrzostw Świata nie mogły wystawiać dwuosobowych załóg zakończyły się fiaskiem.
#2 Cadillac Racing Cadillac V-Series.R: Earl Bamber, Alex Lynn
Autor zdjęcia: Andreas Beil
Vincent Vosse, szef zespołu WRT, obsługującego w World Endurance Championship hipersamochody i samochody LMGT3 BMW, na początku sierpnia wezwał do zakazania wystawiania dwuosobowych załóg i zmiany przepisów, aby każda załoga musiała składać się z trzech kierowców.
Cadillac Racing w tym sezonie zdecydował ścigać się dwójką kierowców w wyścigach 6-godzinnych, a we wszystkich pozostałych wystawiać trzyosobowy skład. Na podobny ruch postawiła również Jota. Początkowo pomysł miał duże szanse powodzenia, jednak nie został poparty przez zespoły, a sam Voose spodziewa się, że wybór dalej pozostanie w rękach zespołów.
- Byłbym zaskoczony, gdyby nastąpiła zmiana - powiedział w rozmowie z Motorsport.com. - Wygląda na to, że większość producentów jest przeciwna wprowadzeniu tego przepisu.
Obecnie klasa Hypercar nie nakłada na uczestników obowiązku wystawienia konkretnej liczby kierowców, ani nie precyzuje, ile czasu muszą spędzić za kierownicą podczas wyścigu. Jedyny wyjątek stanowi 24-godzinny wyścig Le Mans, podczas którego obowiązują rygorystyczne regulacje.
- Stworzyłoby to wiele złożoności w przepisach - tłumaczył Dyrektor zarządzający Porsche Penske Motorsport, Jonathan Diuguid. - Podczas niektórych wyścigów mamy zapasowego kierowcę, ale nie wszystkich.
- W tej chwili, gdyby jeden z naszych kierowców zachorował, moglibyśmy przetrwać weekend [z dwójką zawodników] - kontynuował. - Jeśli będziemy wymagać trzech kierowców, zacznie to powodować problemy, szczególnie w przypadku kolidujących rund, w których nie mamy zapasowego kierowcy.
- Jazda naszymi samochodami jest naprawdę skomplikowana, a więc nie chcesz stawiać na nieprzygotowanych kierowców - podkreślił.
Dyrektor techniczny Peugeot Sport, Olivier Jansonnie argumentował sprzeciw wobec zmian w bardzo zbliżony sposób. Francuski producent nie musi jednak zakładać, co w sytuacji gdy..., ponieważ w maju zmuszeni byli ścigać się czwórką kierowców. Równoczesny wyścig WEC i Formuły E zmusił Jeana-Erica Vergne'a i Stoffela Vandoorne'a do opuszczenia weekendu na Spa w maju tego roku.
- Rozwiązanie, które znaleźliśmy na Spa, było dobrym kompromisem i chcielibyśmy zachować te same przepisy - wyjaśnił. - Jeśli masz trzech kierowców i coś stanie się jednemu, zawsze możesz ukończyć wyścig dwoma. Naciskamy na utrzymanie przepisów w obecnej formie.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.