Peugeot wciąż się waha
Przedstawiciele Peugeota poinformowali, iż pod koniec marca zapadnie decyzja o ewentualnym przerwaniu projektu hipersamochodu i skoncentrowaniu swoich sił na nowo powstałej kategorii LMDh.
Autor zdjęcia: Paul Foster
Francuski producent oznajmił, że ocenia różne możliwości po tym, jak w styczniu ogłoszono połączenie najwyższych prototypowych klas serii IMSA oraz FIA WEC. Jean-Marc Finot, szef ds. sportów motorowych w macierzystej spółce PSA, powiedział: - Naszym punktem odniesienia są przepisy dotyczące hipersamochodu, ale przyglądamy się również regulacjom LMDh.
- Mogą być one interesujące, jednak aby tak było muszą być spełnione określone warunki.
Decyzja Peugeota nastąpi po planowanym ujawnieniu kolejnych szczegółów nowej klasy LMDh. Dojdzie do tego w trzeciej dekadzie marca, podczas weekendu w Sebring gdzie spotkają się serie IMSA i WEC.
Finot wyjaśnił, że wiążące postanowienia dotyczące powrotu marki do jednych z najważniejszych rozgrywek w 2022 roku muszą zostać uzgodnione niedługo po publikacji nowych regulacji.
- Jeśli chcemy dotrzymać harmonogramu, będziemy musieli podjąć decyzję do końca marca, niezależnie od tego, jaki będzie opis nowych przepisów.
Zdaniem Finota decyzja Peugeota będzie oparta na zestawie regulacji mających największe szanse na sukces w WEC. Drugim kryterium ma być efektywność marketingowa. Szef PSA Motorsport dodał, iż producent liczy na idealną równość między maszyną LMDh opartą na LMP2 oraz hipersamochodami
- LMDh i hipersamochody muszą mieć taką samą wagę, specyfikację aerodynamiczną oraz moc. Jeśli tego zabraknie, trudno będzie odpowiednio zarządzać wyrównaniem szans poprzez BoP [balance of performance].
Limit wagi obecnych LMP2 wynosi 930 kg, a klasy hipersamochodów [LM Hypercar] 1100 kg. Dlatego też, Finot stwierdził, iż liczy, że przyszłe przepisy są nadal w fazie opracowywania.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze