Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Porsche szykuje dużą zmianę

Porsche może wprowadzić znaczącą poprawkę silnika V8 twin-turbo, który napędza prototyp 963 LMDh, jeszcze przed czerwcowym 24-godzinnym wyścigiem Le Mans.

#5 Porsche Penske Motorsport Porsche 963: Dane Cameron, Michael Christensen, Frederic Makowiecki

Niemiecki producent ujawnił, że pracuje nad poprawkami, nowym wałem korbowym, dla podwójnie doładowanego silnika LMDh o pojemności 4,6 litra. Jest to jednostka zbudowana na bazie wolnossącej używanej w samochodzie RS Spyder LMP2 oraz hybrydowym aucie drogowym 918 Spyder.

Urs Kuratle, szef projektu LMDh w Porsche, wyjaśnił, że marka obecnie oczekuje na zatwierdzenie od władz Długodystansowych Mistrzostw Świata oraz IMSA, szykowanych aktualizacji. Dopiero potem określi harmonogram wyścigów, w których skorzystają już z nowego silnika.

- Rozmawiamy z IMSA i Automobile Club de l’Ouest, czy będziemy mogli wprowadzić to w tym roku, a nie czekać do następnego sezonu - powiedział Kuratle.

- Jeśli odpowiedź brzmi nie, rzecz jasna nie będziemy go używać, a jeśli odpowiedź brzmi tak, nie jesteśmy pewni, kiedy po raz pierwszy po niego sięgniemy. Jak wszyscy wiemy, po zmianach, takich jak w przypadku wału korbowego, potrzeba długiego okresu czasu, wielu miesięcy, zanim znajdą się w samochodzie. Pierwsze egzemplarze najpierw zostaną poddane testom wytrzymałościowym - dodał.

- Jeśli w ogóle to wprowadzimy, na pewno nie będziemy korzystali z tego silnika w wyścigach rozgrywanych przed Le Mans. Nie wiemy jeszcze też, czy uda się to nawet przygotować na Le Mans - wskazał.

Czytaj również:

Kuratle zaznaczył, że na podstawie przepisów LMDh zmodernizowana jednostka musiałaby trafić jednocześnie do wszystkich 963, zarówno w fabrycznych maszynach, jak i tych klienckich. Chodzi nawet o sześć samochodów na Le Mans, które odbędzie się w dniach 15-16 czerwca i kolejne cztery zaledwie dwa tygodnie później w rundzie IMSA na Watkins Glen.

- Gdy wprowadzamy nowe elementy, muszą równocześnie trafić do wszystkich samochodów. Do tego w przypadku bardziej złożonych podzespołów można napotkać problemy z łańcuchem dostaw - wspomniał.

Porsche nie ujawniło dokładnych powodów planowanych aktualizacji motoru, ale borykało się z problemami wibracji, stosując płaski wał korbowy w V8 w trakcie pierwszego sezonu, co miało negatywny wpływ na niezawodność.

Porsche również nie poinformowało, czy zmiana silnika będzie liczona jako jedna z pięciu modyfikacji wydajnościowych, tzw. „evo jokerów”, dozwolonych przez cały okres homologacji prototypów zarówno LMDh, jak i Le Mans Hypercar.

Limit nie dotyczy modyfikacji mających na celu poprawę bezpieczeństwa i niezawodności. Mimo to producenci muszą i tak zwrócić się do organów zarządzających seriami o zgodę na wprowadzenie zmian, a następnie zaktualizować homologację.

Czytaj również:

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Mustangi już obsadzone
Następny artykuł Ferrari ważne dla Kubicy

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska