Prema z dwoma samochodami?
Zespół Prema prawdopodobnie nie stanie do obrony tytułu w European Le Mans Series w 2023 roku, a zamiast tego w pełni skoncentruje się na FIA WEC wystawiając dwa samochody.
Możliwym scenariuszem dla formacji Prema na ich drugi sezon w Długodystansowych Mistrzostwach Świata będzie wystawienie dwóch prototypów LMP2 przygotowując się na przejście do klasy hipersamochodów w 2024 roku z Lamborghini LMDh pod szyldem Iron Lynx.
W miniony weekend poinformowano o powstaniu nowego oddziału zespołu - Prema Engineering, który zapewni wsparcie techniczne oraz inżynieryjne dla Iron Lynx, które wystawi prototyp LMDh włoskiej marki zarówno w WEC i IMSA SportsCar Championship.
Jest to następstwem zakupu przez firmę macierzystą Iron Lynx - DC Racing Solutions, pakietu kontrolnego w Prema Group w 2021 roku, a następnie wprowadzenia ekipy do wyścigów długodystansowych.
Dyrektor zespołu Iron Lynx Andrea Piccini powiedział serwisowi Motorsport.com, że „najprawdopodobniej skupimy się tylko na WEC”, pomimo wygrania ELMS z Louisem Deletrazem i Ferdinandem Habsburgiem w tym roku.
- W obecnym sezonie ważne było dla nas zaliczenie obu mistrzostw, aby zdobyć jak najwięcej doświadczenia i przyspieszyć proces nauki - wyjaśnił.
- Teraz najważniejsze jest patrzenie w przyszłość, a nie można ścigać się LMDh w ELMS, więc na pewno uwaga skupi się na WEC - przekazał. - W przyszłym roku będziemy bardzo zapracowani przy testach LMDh, więc jeśli skupimy się na WEC z jednym lub dwoma samochodami, wtedy będziemy mogli mieć więcej zasobów dostępnych dla rozwoju nowego samochodu.
- Jak wspomniałem, możemy wystawić dwa auta w WEC, ale decyzja jeszcze nie zapadła, ponieważ nie jest łatwo zestawić składy, które chcielibyśmy mieć - zakończył.
Reprezentantami Prema Orlen Team w mistrzostwach świata są Louis Deletraz, Robert Kubica i Lorenzo Colombo, których drugie miejsce w klasie w Le Mans, to jak dotąd najlepszy wynik w sezonie, którego kulminacją jest Bahrain 8 Hours w ten weekend.
Iron Lynx kończy swoją współpracę z Ferrari w WEC, European Le Mans Series i GT World Challenge Europe (gdzie korzystali z 488 GTE Evo), ze względu na związanie się z Lamborghini.
Huracana GT3 Evo 2 wystawią w sezonie 2023 w czterech rundach IMSA SportsCar Championship, jak również w cyklu GT World Challenge Europe Endurance Cup. Na razie nie ma informacji o potencjalnym programie w GTE w mistrzostwach świata, na wzór tego prowadzonego z Ferrari od 2021 roku.
Video: Ferrari 499P - Debiut na torze w Imoli
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.