Senna nastawiony optymistycznie
Bruno Senna, kierowca Rebelliona, uważa, że jego zespół po wywalczeniu pole position ma duże szanse na zwycięstwo w trzeciej rundzie sezonu FIA WEC 2019/20 w Szanghaju.
#1 Rebellion Racing Rebellion R13 - Gibson: Bruno Senna, Gustavo Menezes, Norman Nato
Adrenal Media
Gustavo Menezes oraz Senna pokonali Ginetty i jedyny w stawce Rebellion R-13 ruszy do niedzielnego wyścigu z pierwszego pola. Samochód napędzany niehybrydowym silnikiem po raz pierwszy w historii serii WEC zdobył pole position.
Obie hybrydowe Toyoty były najwolniejsze w LMP1, przede wszystkim na skutek „kar za sukces”, spowalniających TS050 Hybrid o 2,74 s na okrążeniu.
Senna uważa, że Rebellion, który po trzecim miejscu na Fuji obciążony jest 0,89 s na okrążeniu, startując z pole position ma szansę dowieźć zwycięstwo do mety, o ile 4-godzinna rywalizacja przebiegnie bez większych błędów.
- Patrząc na nasze tempo sądzę, że wyścig jest do wygrania. Musimy go po prostu przejechać czysto. To wszystko co trzeba zrobić, by zabrać do domu trofeum - powiedział Senna w rozmowie z Motorsport.com
- Wydaje mi się, że Toyota nie użyła w kwalifikacjach dwóch kompletów opon. Wygląda na to, że nawet nie zawracali sobie głowy zdobyciem pole position. My chcieliśmy się upewnić, że mamy czołową pozycję, a teraz postaramy się ją utrzymać.
Brazylijski kierowca przyznał, że spośród wszystkich torów w tegorocznym kalendarzu FIA WEC, Szanghaj najbardziej odpowiada ich R-13. Zastrzega także, że kolejne rundy mogą być trudniejsze.
- Gdyby na Silverstone obowiązywało wyrównanie szans [BoP - balance of performance] z Fuji, bylibyśmy w stanie walczyć z Toyotami. Jednak w Wielkiej Brytanii mieliśmy spore problemy z oponami.
- Tutaj [w Szanghaju] jest zupełnie inaczej. Szybkie tory nam odpowiadają, ponieważ samochód jest świetny w obszarze aerodynamiki. Z kolei najgorsze są Fuji i Interlagos. Jest tam wiele wolnych, krętych sekcji i Toyota mówi „do widzenia”.
Zapytany czy połączenie toru i kar przyznanych Toyocie stanowi najlepszą albo nawet jedyną szansę Rebelliona na zwycięstwo, Senna stwierdził: - Tak sądzę. Choć nie wiem co wydarzy się w Spa. Tamten tor też może być dla nas dobry.
Pole sitter #1 Rebellion Racing Rebellion R-13 - Gibson: Bruno Senna, Gustavo Menezes, Norman Nato
Photo by: JEP / Motorsport Images
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze