Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Senna zaskoczony wynikiem

Bruno Senna przyznał, że nie spodziewał się, iż Rebellion zdobędzie w Bahrajnie pole position. Powszechnie uważano, że charakterystyka toru Sakhir nie będzie sprzyjać szwajcarskiemu zespołowi.

#1 Rebellion Racing Rebellion R-13 - Gibson: Bruno Senna, Gustavo Menezes, Norman Nato

#1 Rebellion Racing Rebellion R-13 - Gibson: Bruno Senna, Gustavo Menezes, Norman Nato

Rebellion Racing

W piątkowe popołudnie Senna i Norman Nato zapisali na swoje konto sesję kwalifikacyjną przed 8 Hours of Bahrain, pokonując o 0,144 s Ginettę G-60-LT-P1 prowadzoną przez Charliego Robertsona i Bena Hanleya.

Rebellion po zwycięstwie w Szanghaju otrzymał tzw. karą za sukces. Obarczono również Ginettę, ale w Bahrajnie różnica wynosi 1,12 s na niekorzyść zespołu ze Szwajcarii.

Senna stwierdził, że rezultat kwalifikacji zaskoczył nawet członków ekipy. Oczekiwano, że obie Ginetty będą dużo mocniejsze, niż faktycznie się okazało.

- Nie spodziewaliśmy się, że będziemy tutaj na pole position - powiedział Senna w rozmowie z Motorsport.com. - Konkurencyjni tak, ale nie na czele.

- Nasze tempo wyścigowe również wygląda nieźle, choć nie wiem czy będzie tak dobre, jak w Szanghaju. Biorąc pod uwagę, że ten tor jest dla nas najgorszy, zaskoczenie jest spore. Jesteśmy w dobrej sytuacji, ponieważ w kwalifikacjach użyliśmy tylko jednego kompletu opon. Będzie można „cisnąć” i mam nadzieję, że pozostaniemy na pierwszej pozycji.

- Spodziewaliśmy się, że Ginetta będzie bliżej, ponieważ dysponują dużą mocą. To tor premiujący moc, ale wiemy, że mają kilka problemów.

- Nie jest łatwo. W zeszłym roku było ciężko z Toyotą, a teraz chociaż możemy z nimi walczyć.

Bahrajn ponownie gości rundę FIA WEC, a sześciogodzinny wyścig wydłużono o 120 minut. Oznacza to, że rywalizacja zakończy się o 23. czasu lokalnego, a większość dystansu zawodnicy pokonają po zmierzchu.

Brazylijski kierowca uważa, że niższa temperatura będzie sprzyjać R-13 Rebelliona: - Jutro długi wyścig, osiem godzin i wiele się może wydarzyć. Dla nas powinno być korzystniej, niż gdyby rozgrywano go za dnia - podsumował Bruno Senna.

#1 Rebellion Racing Rebellion R-13 - Gibson: Bruno Senna, Gustavo Menezes, Norman Nato

#1 Rebellion Racing Rebellion R-13 - Gibson: Bruno Senna, Gustavo Menezes, Norman Nato

Photo by: JEP / Motorsport Images

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Senna dyktuje tempo
Następny artykuł McLaren wyklucza budowę hipersamochodu

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska