Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Toyota musi wygrać

Toyota Gazoo Racing walczy o obronę tytułu w Długodystansowych Mistrzostwach Świata. Przedostatnia runda sezonu odbędzie się na torze Fuji Speedway. Dla Toyoty GR010 HYBRID będzie to pierwszy start przed japońską publicznością.

#8 Toyota Gazoo Racing Toyota GR010 - Hybrid of Sebastien Buemi, Brendon Hartley, Ryo Hirakawa

Autor zdjęcia: JEP / Motorsport Images

Toyota Gazoo Racing liczy na piąte z rzędu zwycięstwo na swoim domowym torze. Japonia wraca do kalendarza mistrzostw świata po pandemicznej przerwie. Po raz ostatni kierowcy WEC pojawili się na obiekcie Fuji Speedway w 2019 roku. Dla Toyoty GR010 HYBRID oraz jej konkurentów z klasy Hypercar będzie to zatem pierwszy start w Japonii.

- Jestem podekscytowany tym, że naszym fanom w Japonii zaprezentujemy GR010 HYBRID na torze. Szkoda, że nie mogliśmy ścigać się tu wcześniej, ale to sprawia, że najbliższy weekend będzie wyjątkowy. Dla naszego zespołu to domowy wyścig i okazja do spotkania z kolegami z Toyota Motor Corporation oraz partnerami. Naszym celem jest obrona obu tytułów mistrzowskich, więc na torze Fuji chcemy triumfować - powiedział Kamui Kobayashi, szef zespołu i kierowca Toyoty GR010 HYBRID z numerem 8.

Dla zespołu to będzie więcej niż domowy wyścig. Hybrydowy napęd GR010 HYBRID jest projektowany, testowany i powstaje zaledwie kilka kilometrów od toru Fuji Speedway. Wielu inżynierów z Higashi-Fuji Technical Center po raz pierwszy zobaczy, jak tworzona przez nich konstrukcja sprawdza się w wyścigowej rywalizacji.

Czytaj również:

Po czterech wyścigach sezonu Toyota Gazoo Racing zajmuje drugie miejsce w klasyfikacji zespołów ze stratą 15 punktów do prowadzącej ekipy Alpine. W klasyfikacji kierowców również prowadzi trio francuskiej ekipy, a drugą lokatę ze stratą 10 punktów zajmują zwycięzcy tegorocznego Le Mans 24h Sébastien Buemi, Brendon Hartley i Ryo Hirakawa. Na trzeciej lokacie są obrońcy tytułu Mike Conway, Kamui Kobayashi i José María López.

- Jeśli chodzi o kwestię mistrzostwa, musimy wygrać, aby dać sobie szansę w finale sezonu w Bahrajnie - powiedział Hirakawa. - Jeśli finiszujemy za Alpine, sytuacja będzie trudna.

- Musimy przynajmniej być przed nimi, ale na pewno spróbujemy wszystkiego, aby wygrać – podkreślił.

Tor Fuji Speedway ma 4563 m długości, co czyni go najkrótszym w kalendarzu, a ciekawostką jest prosta startowa, która liczy aż 1,5 km. Nitka toru pozostaje niezmieniona od ostatniej modernizacji w 2005 roku, ale cały czas zmienia się otoczenie – w budowie jest całkiem nowe centrum sportów motorowych z muzeum, szkołą jazdy, parkiem rozrywki i hotelem. Obiekt jest bardzo szczęśliwy dla zespołu Toyota Gazoo Racing, który wygrał siedem z ośmiu zorganizowanych tutaj rund WEC.

W piątek zaplanowano dwie 90-minutowe sesje treningowe. W sobotę w harmonogramie jest jedna sesja treningowa oraz kwalifikacje. Niedzielny wyścig na dystansie sześciu godzin rozpocznie się o godz. 4.

Czytaj również:

Harmonogram

Piątek, 9 września
04:00 - Pierwszy trening
08:30 - Drugi trening

Sobota, 10 września
03:20 - Trzeci trening
07:40 - Kwalifikacje

Niedziela, 11 września
04:00 - Wyścig (6 godzin)

*godziny wg czasu polskiego

Video: 6 Hours of Monza 2022 - skrót wyścigu

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Kubica znów w akcji
Następny artykuł Kubica po treningach w Fuji

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska