Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Toyota nie czuje się faworytem

Toyota studzi nastroje po swojej dominacji w tabeli czasów podczas prologu FIA WEC w Sebring, wskazując, że Porsche i Cadillac były szybsze w niedawnym teście IMSA.

#7 Toyota Gazoo Racing Toyota GR010 - Hybrid: Mike Conway, Kamui Kobayashi, Jose Maria Lopez

Autor zdjęcia: Toyota Racing

Pierwsza runda sezonu Długodystansowych Mistrzostw Świata FIA 2023, również z udziałem Roberta Kubicy w składzie zespołu WRT, odbędzie się już w ten weekend. Oczy sympatyków wyścigów wytrzymałościowych zwrócone są również na klasę Hypercar, w której pojawią się m.in. Toyoty czy Ferrari.

Pascal Vasselon, dyrektor techniczny Toyota Gazoo Racing Europe, podkreślił, że wyniki jego zespołu w oficjalnym przedsezonowym teście WEC, który odbył się w ostatni weekend na torze Sebring, nie wyglądały dobrze, jeśli porównać je z testami IMSA.

Najlepszy czas w pierwszej sesji (1:48.208), uzyskany przez Jose Marię Lopeza w Toyocie GR010 Hybrid z numerem 7, okazał się najszybszym w ramach dwudniowego prologu, ale zarówno Porsche, jak i Cadillac osiągały wyniki na poziomie 1 minuty i 47 sekund podczas oficjalnego testu IMSA SportsCar Championship w lutym.

- Patrząc na czasy okrążeń z tych dni [prologu], dość oczywisty byłby wniosek, że mamy przewagę. Ale jeśli spojrzysz na nie z perspektywy testu IMSA, niektórzy z naszych konkurentów robili lepsze wyniki. To jest znak zapytania, który uniemożliwia nam wyciągnięcie jasnych wniosków na temat tego testu - przyznał Vasselon.

Czytaj również:

Cadillac był trzecim najszybszym samochodem za dwiema Toyotami, dzięki rezultatowi Earla Bambera z Chip Ganassi Racing na poziomie 1:48.429 w sobotniej popołudniowej sesji. Tymczasem Renger van der Zande, na pokładzie siostrzanego Cadillaca V-Series zespołu Chip Ganassi Racing, w testach IMSA uzyskał rezultat 1:47.053.

Pascal Vasselon podkreślił, że niewielkie różnice w bilansie osiągów między WEC i IMSA nie mogą tłumaczyć różnicy między czasami samochodów LMDh, osiągniętymi w obu testach.

W teście IMSA zarówno Cadillac V-Series.R, jak i Porsche 963 pracowały z pełną dopuszczalną przez przepisy mocą 520 kW (697 KM) i najniższą minimalną masą wynoszącą 1030 kg. Za to w Prologu WEC Cadillac dysponował mocą 513kW, a Porsche 517kW. Masa pojazdów wynosiła kolejno 1038 i 1048 kilogramów.

Czytaj również:

- Różnica trzech lub czterech kilowatów to tylko jedna lub dwie dziesiąte sekundy, więc może oprócz tego było chłodniej lub było więcej gumy na torze - powiedział dyrektor techniczny Toyota Gazoo Racing Europe.

Pascal Vasselon zasugerował, że Toyota mogłaby potencjalnie zbliżyć się do najlepszych rezultatów rywali z testu IMSA w trybie kwalifikacyjnym dla jednostki napędowej, ale nie w scenariuszu wyścigowym.

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Ferrari nie ucierpiało zbyt mocno
Następny artykuł Piąty czas Kubicy

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska