Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Toyota obwinia handicap

Zespół Toyoty w mistrzostwach świata w wyścigach długodystansowych uważa, że porażka w miniony weekend w Szanghaju jest częściowo spowodowana "nadmierną reakcją" systemu handicapów, który wprowadzono w serii.

#8 Toyota Gazoo Racing Toyota TS050: Sébastien Buemi, Kazuki Nakajima, Brendon Hartley

#8 Toyota Gazoo Racing Toyota TS050: Sébastien Buemi, Kazuki Nakajima, Brendon Hartley

JEP / Motorsport Images

Auta japońskiej marki po zwycięstwach w Fuji i Silverstone zostały spowolnione o 2,74 sekundy na okrążeniu, podczas gdy Rebellion, który wygrał w Chinach, był wolniejszy od bazowej wartości o 0,89 sekundy.

- To, co się wydarzyło jest efektem nadmiernej reakcji po Silverstone. Korekta współczynnika efektywności prawdopodobnie sprawiła, że znaleźliśmy się w miejscu, gdzie jest on zbyt duży i sprawia pewne problemy. Zasadniczo nadal popieramy tę zasadę. Uważamy jednak, że nie powinno być tak dużej zmiany po Silverstone. Liczby muszą być bardziej rozsądne - mówił Pascal Vasselon, dyrektor techniczny Toyoty.

Vasselon dodał, że nie martwi się o wizerunek Toyoty, po tym, gdy przegrała z niehybrydowym autem: - Bardzo łatwo można wytłumaczyć, dlaczego nie błyszczeliśmy. Z powodu poprzednich wyników nasze tempo zostało ograniczone. W tym sezonie łatwo jest ocenić poziom zespołów. Po prostu posunęliśmy się za daleko, zwłaszcza w porównaniu z LMP2 i GTE. Mieliśmy problemy z wyprzedzeniem aut tych klas.

Czytaj też:

Dyrektor zespołu: Rob Leupen przyznał jednak, że nie należy umniejszać sukcesu Rebelliona, który przejechał czysty wyścig i wykorzystał sytuację.

- To nie był nasz wyścig. Siódemka i ósemka mogły walczyć o drugie miejsce, ale pierwsze auto miało większe trudności z ustawieniami i podsterownością. Mogliśmy liczyć tylko na problemy lub błędy Rebelliona. System jest jednak taki, a nie inny. Rebellion zasłużył na to, ponieważ nie popełnili błędów. Mogliśmy im to bardziej utrudnić, ale jest dobrze - mówił Leupen.

- Takie historie są możliwe dzięki handicapowi. Zgodziliśmy się na to ze względu na sport i WEC. Mamy nadzieję, że w przyszłym sezonie z hiperautami nie zobaczymy takich ekstremów. Chcemy oglądać dobre wyścigi. W Silverstone mieliśmy dobry wyścig i mam nadzieję, że w kolejnych rundach rywalizacja będzie bardziej zacięta - dodał.

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Rebellion przerwał serię Toyoty
Następny artykuł Podwójny pech Astona Martina

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska