Villeneuve przerywa milczenie

W ubiegłym tygodniu zespół Vanwall poinformował, że zastąpi byłego kierowcę F1, Jacques'a Villeneuve'a, zwycięzcą wyścigów z serii IMSA, Tristanem Vautierem, podczas występu w 24-godzinnym wyścigu Le Mans.

Teraz Villeneuve wydał oświadczenie, w którym odnosi się do całej sprawy, krytykując postawę swojego zespołu.

- Byłem głęboko rozczarowany, gdy dowiedziałem się o moim zastępstwie na nadchodzący 24-godzinny wyścig Le Mans z ogłoszenia opublikowanego przez Vanwall Racing Team ByKolles. Do tej pory nie otrzymałem żadnej oficjalnej wiadomości od zespołu, co jest nawet bardziej zaskakujące, biorąc pod uwagę fakt, że nadal mam kontrakt na udział w 24-godzinnym wyścigu Le Mans - czytamy w oświadczeniu Kanadyjczyka.

Jacques Villeneuve zadebiutował w tym sezonie Długodystansowych Mistrzostw Świata FIA z zespołem Vanwall w klasie Hypercar. Dołączył do Toma Dillmanna i Estebana Guerreriego w samochodzie Vanwall 680 LMH.

- Czas zwolnienia dziwnie zbiegł się z moim przybyciem do szpitala na narodziny naszej córeczki, które były zaplanowane na 26 maja. Zespół ByKolles doskonale zdawał sobie sprawę z tego osobistego wydarzenia rodzinnego, przez co nie byłem w stanie zareagować ani odnieść się do tego nagłego ogłoszenia - dodaje Villeneuve.

#4 Floyd Vanwall Racing Team Vanwall Vandervell 680: Tom Dillmann, Esteban Guerrieri, Jacques Villeneuve

Photo by: Eric Le Galliot

- Jako rodzina wyścigowa zawsze z powodzeniem godziliśmy życie osobiste z karierą zawodową, a wyścigi zawsze zajmowały czołowe miejsce. W rzeczywistości moje przygotowania do 24-godzinnego wyścigu Le Mans były skrupulatne i dobrze zorganizowane. Poświęciłem dużo czasu i wysiłku, aby osiągnąć maksymalną fizyczną i psychiczną gotowość do tego niezwykłego wyzwania, na które tak bardzo czekałem. Po zwycięstwach w Indy500, Indycar i mistrzostwach F1, 24-godzinny wyścig Le Mans ma dla mnie szczególne znaczenie. W związku z tym jestem głęboko zniechęcony, że możliwość uczestnictwa została niesprawiedliwie i arbitralnie odrzucona - kontynuuje Kanadyjczyk.

Jacques Villeneuve podkreśla, że w swojej opinii został potraktowany mało profesjonalnie i niesprawiedliwie, w związku z czym zadecydował o całkowitym zakończeniu współpracy ze swoim zespołem w trybie natychmiastowym.

- W tych okolicznościach podjąłem decyzję o powstrzymaniu się od udziału w pozostałej części sezonu WEC z Bykolles. Zamiast tego skupię swoją energię na przygotowaniach do bardziej udanego i satysfakcjonującego sezonu wyścigowego 2024 - podsumował Villeneuve.

Szef zespołu Vanwall, Colin Kolles, podkreślił jednak, że decyzja o sprowadzeniu zastępcy na Le Mans została podjęta za pełną zgodą Villeneuve'a.

Kolles powiedział, że ​​powody sprowadzenia Vautiera były dwa: brak odpowiedniego przebiegu ze strony Villeneuve'a w samochodzie Vanwall, a także zbliżające się narodziny jego dziecka.

Zasugerował on również, że Villenueve pozostał w kolejce do powrotu do składu Vanwall na lipcową rundę WEC na torze Monza, w oczekiwaniu na ostateczną decyzję po Le Mans.

Następnie Kolles dostarczył dowody w postaci wiadomości e-mail, która, jak twierdzi, pokazuje, że Villeneuve podjął decyzję o odejściu z programu Vanwall przed ogłoszeniem jego zastępcy przez ekipę.