Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Zadowalająca przegrana z Ferrari

Cadillac był zadowolony z czwartego miejsca w swoim debiucie w Długodystansowych Mistrzostwach Świata, który przypadł na inauguracyjną rundę sezonu 2023 - wyścig 1000 Mil Sebring.

Amerykański producent zakończył wyścig jako najlepsza ekipa dysponująca prototypem LMDh. Zostali sklasyfikowani dwa okrążenia za dwoma dominującymi hipersamochodami Toyoty. Natomiast do trzeciego Ferrari 499P LMH stracili zaledwie dziesięć sekund.

Załoga auta V-Series.R - Alex Lynn, Earl Bamber i Richard Westbrook, finiszowali za to z przewagą dwóch okrążeń nad obydwoma Porsche 963, mimo że Lynn otrzymał karę przejazdu w drugiej godzinie zawodów za nieprzestrzeganie procedury żółtej flagi obowiązującej wówczas na całym dystansie okrążenia.

Brytyjski kierowca powiedział, że Cadillac nie może być rozczarowany brakiem miejsca na najniższym stopniu.

- Bez wątpienia był to mocny i pozytywny dzień dla Cadillac Racing - skomentował Lynn. - Rozpoczęliśmy naszą kampanię WEC od czwartego miejsca i myślę, że przed zawodami bralibyśmy taki wynik w ciemno.

- Po raz pierwszy wszyscy razem pracowaliśmy w ramach tego nowego programu, a zbliżenie się na dziesięć sekund do podium przeciwko tak silnemu zespołowi jak Ferrari to po prostu fantastyczny początek sezonu - podkreślił. - Jesteśmy zespołem, który chce osiągnąć sukces i chociaż szanujemy ten rezultat, wyjechaliśmy z Sebring z poczuciem, że chcieliśmy więcej.

Czytaj również:

 

Bamber pokonał prawie połowę dystansu wyścigu w obsługiwanej przez Chip Ganassi Racing maszynie nr 2. Był w akcji na końcowych etapach rywalizacji goniąc Ferrari nr 50, zdobywców pole position.

- Walczyliśmy o podium z Ferrari i to trochę pechowe, że pod koniec pojawiły się żółte flagi na dystansie całego kółka - mówił Nowozelandczyk. - Byliśmy najlepsi z całej reszty i będziemy oczywiście cisnąć dalej.

- Zespół wykonał fantastyczną pracę po raz pierwszy w LMDh i już szykujemy się do kolejnej rundy w Portimao - przekazał.

Czytaj również:

Westbrook dodał: - Jestem bardzo dumny ze wszystkich. Trzymaliśmy się z dala od kłopotów i przy nieco innym przebiegu zawodów byłaby szansa na trzecie miejsce.

- Idziemy dalej naprzód. Mamy do przeanalizowania wiele danych. Zebrane informacje są nieocenione i biją na głowę każdy ośmiogodzinny test - podsumował.

Szefowa działu wyścigowego w General Motors - Laura Wontrop Klauser wyraziła zadowolenie z wyników Cadillaca podczas debiutu w WEC, który nastąpił po pierwszym starcie V-Series.R w otwierającym sezon IMSA WeatherTech SportsCar Championship wyścigu Rolex 24 at Daytona w styczniu.

- W 2022 roku rozwój tego samochodu, harmonogram testów, wszystko przez co przeszliśmy było bardzo trudne dla zespołu, ale widzimy wyniki pracy i jesteśmy dumni z ogromnego wysiłku, który włożyliśmy w ten program. Było warto - powiedziała Klauser.

- Mamy solidny samochód i nie możemy się doczekać, uczestnictwa w dalszej części sezonów WEC oraz IMSA, pokazując światu jaki to wspaniały prototyp - dodała. - Za każdym razem, gdy uruchamiamy samochód, uczymy się czegoś nowego. Możemy więc tylko rozwijać się i stawać coraz lepsi.

Czytaj również:

Video: Ferrari podczas 1000 Miles of Sebring 2023

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Kamera przeszkodziła w zwycięstwie
Następny artykuł Gwiazdy IMSA i DTM łączą siły

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska