Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Adamo nie chciał odwołania rajdu w Monzy

Hyundai praktycznie nie bierze już udziału w walce o tytuł w klasyfikacji kierowców w Rajdowych Mistrzostwach Świata, ale jest liderem wśród producentów. To z automatu doprowadziło do plotek, że szef Hyundai Motorsport - Andrea Adamo byłby zadowolony z odwołania ostatniej rundy sezonu.

Thierry Neuville, Nicolas Gilsoul, Hyundai Motorsport Hyundai i20 Coupe WRC

Autor zdjęcia: Helena El Mokni / Hyundai Motorsport

Finałem WRC 2020 będzie Rally Monza (3-6 grudnia). Sytuacja w Lombardii, regionie który ugości zawody, jest niepokojąca, ze względu na liczne zachorowania na koronawirusa. Natomiast FIA i Promotor WRC uspokajają. Zapewniają, że rajd odbędzie się i zostanie przeprowadzony w bezpieczny sposób.

Odwołanie imprezy byłoby z pewnością korzystne dla dwóch osób. Lidera klasyfikacji kierowców - Elfyna Evansa, który ma czternaście punktów przewagi nad kolegą z Toyoty Sebastienem Ogierem. Natomiast Andrea Adamo cieszyłby się z obrony tytułu przez Hyundaia w klasyfikacji producentów.

Klasyfikacje WRC 2020

Krążyły plotki, że Adamo miał nawet naciskać na władze sportu, aby odwołały rajd.

- Nie obchodzi mnie, co twierdzą inni. Jeśli myślą, że chcemy, aby mistrzostwa świata zakończyły się po sześciu rajdach, to niech mówią sobie co chcą - przekazał Andrea Adamo w rozmowie udzielonej serwisowi DirtFish. - Tak, jak powiedział Jose Mourinho, słyszę głosy moich wrogów i w ogóle nie biorę ich pod uwagę. Niczego takiego nie żądałem. Może ludzie powinni sobie przypomnieć, jak bardzo wspierałem Monzę.

Rajd ma ruszyć w czwartek, trzeciego grudnia.

- Nie umiem przewidzieć przyszłości. Mogę spoglądać tylko na obecną sytuację, a ta na którą patrzę, nie wygląda dobrze - stwierdził.

- W zeszłym roku udaliśmy się do Australii na finałową rundę, a i tak wszyscy wiedzieliśmy, że się nie odbędzie [red. pożary lasów]. Mimo to, pojechaliśmy tam. Czasami trzeba zmierzyć się z rzeczywistością i zrozumieć, jakie są możliwości - dodał.

Czytaj również:

Kajetan Kajetanowicz i Maciej Szczepaniak - Testy przed Rally Monza:

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Zimowe warunki w Monzy?
Następny artykuł Ostatnie starcie sezonu

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska