Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Adamo przeprasza Loeba

Szef Hyundai Shell Mobis World Rally Team, Andrea Adamo chciałby przeprosić Sebastiena Loeba za, jak to sam określił, „zmarnowany czas” na Rajdzie Portugalii

Sébastien Loeb, Hyundai Motorsport, Andrea Adamo, Team principal Hyundai Motorsport

Sébastien Loeb, Hyundai Motorsport, Andrea Adamo, Team principal Hyundai Motorsport

Helena El Mokni / Hyundai Motorsport

Portugalska runda była, zgodnie z obowiązującą umową, przedostatnim występem Loeba w barwach koreańskiej marki w bieżącym sezonie. Francuz niemal od samego początku nie liczył się w walce o czołowe lokaty. Powodem były problemy z układem paliwowym podczas trzeciego odcinka specjalnego. Podobna awaria dotknęła auto Daniego Sordo.

- Poza stratą dwóch samochodów i rysą na wizerunku Hyundaia jest mi przykro, że go poprosiliśmy o występ, a potem zmarnowaliśmy część jego motywacji, która oczywiście - chcę być dobrze zrozumiany - nie przepadła - powiedział Andrea Adamo.

- Samemu też jest mi przykro. Jestem za to odpowiedzialny i zmarnowałem szansę mając go [Loeba] w składzie. W Portugalii zniszczyliśmy coś dobrego i to moja wina.

- Najlepsze co mogę teraz zrobić to porozmawiać z nim, przeprosić i ustalić plany na przyszłość. Usiądziemy i zastanowimy się co można po tym wszystkim osiągnąć.

- On [Loeb] jest 9-krotnym mistrzem świata. Jeśli bierze udział w rajdzie, to chce go wygrać, a nie przywieźć kilka punktów.

Gdy Loeb i Sordo zanotowali ogromne straty zaczęły się zagrywki taktyczne, mające na celu pomóc liderowi Hyundaia, Thierry’emu Neuville’owi. To z kolei spotkało się z krytyką urzędującego czempiona, Sebastiena Ogiera. Adamo przyznał jednak, że nie miałby żadnych oporów przed powtórzeniem tego zabiegu.

- Szczerze, nie widzę powodu, by tego nie robić. Zrobilibyśmy to ponownie, to część reguł. W Portugalii strategia okazała się być słuszna - zakończył Andrea Adamo.

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Szczególne miejsce dla Evansa
Następny artykuł Toyota dementuje plotki dotyczące startu Alonso w WRC

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska