Będą zmiany dotyczące hybryd
FIA przygotowuje zmiany regulaminowe, aby błędy w systemie hybrydowym nie zmuszały załóg samochodów Rally1 do wycofywania się z rajdu.

Sprawa została podniesiona przez zespoły w trakcie i po niedawnym Rajdzie Szwecji. Ott Tanak i Martin Jarveoja stracili szanse na zwycięstwo, kiedy specjalne diody ostrzegawcze w ich Hyundaiu i20 N Rally1 zaczęły świecić się na czerwono. Estończycy musieli się wycofać, mając jedynie 1,1 s straty do lidera.
W niedzielny poranek w podobnych okolicznościach z rajdu odpadli Elfyn Evans i Scott Martin. Załoga Toyoty uderzyła w zaspę i poważnie uszkodziła przód swojego GR Yarisa Rally1. Po prowizorycznej naprawie jazda mogłaby być kontynuowana, ale wtedy zgasły wszystkie diody związane z zestawem hybrydowym.
Obecne przepisy stanowią, że w przypadku, gdy diody świecą się na czerwono lub nie świecą wcale, załoga musi zaprzestać dalszej jazdy, mimo że sprawny silnik spalinowy mógłby umożliwić kontynuację. Samochód objęty jest kwarantanną, a w pierwszej kolejności zająć się nim mogą technicy Compact Dynamics - dostawcy zestawów hybrydowych.
Andrew Wheatley, wybrany właśnie na nowego dyrektora rajdowego FIA, przekazał w rozmowie z Motorsport.com, że przygotowano zmiany regulaminowe, mające na celu zapobieganie zdarzeniom podobnym do tych z Rajdu Szwecji. Szczegółów nie zdradził, ale powinny być one znane po weekendowym posiedzeniu Światowej Rady Sportów Motorowych.
- Pomimo kilku wyzwań, Monte Carlo było świetnym rajdem, jednak Szwecja okazała się bardziej skomplikowana - powiedział Wheatley. - Przeanalizowaliśmy Szwecję i jest jasne, że to, co przytrafiło się Ottowi było podstawą naszego zainteresowania, ponieważ nie było gotowego rozwiązania.
- Zwykle, gdy pojawia się problem, inżynierowie szybko mogą stwierdzić, że dotyczy on elementu A, B czy C. Jeśli chodzi o Otta, nadal to nie jest jasne i jest to przedmiotem dokładnej analizy. Wiemy, jakie były konsekwencje i podczas nadchodzącego weekendu przedstawimy Światowej Radzie Sportów Motorowych kilka propozycji, zarówno od strony sportowej, jak i technicznej.
- To zmniejszy wpływ podobnych zdarzeń i mam nadzieję, że najpóźniej w sobotę będziemy mogli podzielić się niektórymi decyzjami Światowej Rady Sportów Motorowych.
- Powiedziałbym, że w przypadku hybryd 75 procent zagadnień to scenariusze „co by było, gdyby” i mam nadzieję, iż do części z takich scenariuszy nigdy nie dojdzie. Staramy się wziąć pod uwagę jak najwięcej możliwych przypadków, ale wszystkich nigdy się nie uda.
- W niedzielę po Rajdzie Szwecji usiedliśmy z zespołami, by zrozumieć jak poprawić bezpieczeństwo i procesy z nim związane. Musimy zrozumieć, jak działa system, gdy zapali się czerwono światło. Ponadto z technicznego punktu widzenia trzeba się dowiedzieć w czym tkwił problem i jak go naprawić. Po trzecie możemy zmienić przepisy sportowe, by w przypadku problemu, który miał Ott, nie pojawiało się duże zamieszanie.
- Kluczem jest upewnienie się, że wszystkie zainteresowane strony rozmawiają się sobą. Musimy być pewni, że podejmujemy odpowiednie kroki, by kontynuować naukę i ewolucję.
Trzecią rundą sezonu 2022 będzie Rajd Chorwacji, zaplanowany w dniach 21-24 kwietnia.
Polecane video:
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.