Brak Rajdu Japonii szansą dla Argentyny
Organizatorzy Rajdu Argentyny uważają, że ewentualny brak japońskiej rundy WRC może pomóc im w utrzymaniu miejsca w tegorocznym kalendarzu.
Andreas Mikkelsen, Anders Jaeger, Hyundai Motorsport Hyundai i20 Coupe WRC
Hyundai Motorsport
Rajd Argentyny miał się odbyć pod koniec kwietnia. Plan zaburzyła pandemia koronawirusa. Mistrzostwa Świata zostały wstrzymane, a dokładna data powrotu do rywalizacji nie jest znana. Włodarze serii starają się włączyć do harmonogramu nowe rajdy, rozgrywane w Europie. Na liście potencjalnych kandydatur są: Łotwa, Estonia i Belgia.
Szanse imprez rozgrywanych na innych kontynentach nie są duże. Decydują o tym przede wszystkim względy logistyczne. Rajd Japonii teoretycznie zaplanowany jest w drugiej dekadzie listopada. Z kolei runda w Argentynie ma status przełożonej bez podania nowej daty. Organizatorzy z Ameryki Południowej swoją szansę upatrują w odwołaniu wydarzenia w Azji.
- Nie tracimy nadziei, choć wiemy, że będzie bardzo trudno - powiedział David Eli, koordynator Rajdu Argentyny w rozmowie z Entre Motores. - Pracujemy ciężko z Carlosem Garcią Remohim [dyrektorem imprezy] i Automóvil Club Argentino. Oni nie widzą wielkich szans na przygotowanie wydarzenia i jest to zrozumiałe.
- Nie rozmawialiśmy jeszcze z władzami prowincji Córdoba, ponieważ czekamy na opinię promotora WRC. Cały sprzęt, który był w Meksyku, dotarł już do Europy, więc możliwości logistyczne się zmniejszyły. Musimy się dowiedzieć czy zespoły chcą przyjechać do Argentyny. Nasze spotkanie w Ministerstwie Turystyki i Sportu jest wciąż przed nami. Jeśli dostaniemy zielone światło od promotora, wtedy postaramy się uzyskać rządowe wsparcie.
Eli wskazuje trzy główne czynniki, które mogą przyczynić się do sukcesu organizatorów z Argentyny: obecność Rajdu Japonii, otwarte granice i zgodność z procedurami, które ustanowi prowincja Córdoba.
- Mamy małą szansę na listopadową datę, ale zależy to od obecności Rajdu Japonii. Jeśli zostanie on skreślony, wtedy Argentyna ma szansę. Jeśli jednak władze Córdoby każą nam przeprowadzić rajd bez publiczności, wtedy zrezygnujemy, ponieważ nie jest to możliwe. Kontrola kibiców w górskich sekcjach jest nierealna - zakończył David Eli.
Informacje o tegorocznym kalendarzu WRC spodziewane są w piątkowy wieczór. Swoje posiedzenie ma Światowa Rada Sportów Motorowych.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze