Breen myślał, że to koniec
Craig Breen jeszcze do niedawna myślał, że jego kariera w Rajdowych Mistrzostwach Świata dobiega końca. Jednak pojawił się M-Sport Ford, który podpisał z nim dwuletni kontrakt.

Breen i Paul Nagle będą startowali w barwach M-Sport Ford od sezonu 2022. Zasiądą w hybrydowym samochodzie Ford Puma Rally1, rozpoczynając rywalizację od styczniowego Rajdu Monte-Carlo.
Przed przeprowadzką do ekipy z Cumbrii, Breen w tym roku, w mistrzostwach świata, dzielił trzeciego Hyundaia i20 Coupe WRC z Danim Sordo. Mimo zajęcia drugich miejsc w rajdach w Estonii i Belgii i trzeciego w Finlandii, to wciąż nie wystarczyło, aby przekonać szefów zespołu do przedłużenia kontraktu.
Kiedy sytuacja na rynku kierowców w dużym stopniu była już poukładana, dyrektor M-Sportu Malcolm Wilson i szef brytyjskiego zespołu Richard Millener, długo się nie zastanawiali i postanowili zatrudnić Breena u siebie.
- Razem z Paulem marzyliśmy o tym od kilku sezonów - powiedział Breen. - Od dziecka śniłem o pełnej kampanii w Rajdowych Mistrzostwach Świata i w końcu z M-Sport Ford udało nam się zawrzeć umowę na kolejne dwa sezony, na cały etat.
- Nie mogę uwierzyć, że to się udało. Dwa lata temu myślałem, że moja kariera w mistrzostwach świata jest skończona, ale tak się na szczęście nie stało. Mam za sobą jeden z najlepszych sezonów i zmierzam ku nowej przygodzie w przyszłym roku. Nie jestem w stanie uwierzyć, że wszystko poszło po naszej myśli i szczerze mówiąc nie mogę doczekać się startów - kontynuował.
Breen i Wilson nie są sobie obcy, ich drogi krzyżowały się wiele razy na przestrzeni lat. Triumfował w WRC Academy w 2011 roku, jeżdżąc Fordem Fiesta R2. Rok później wygrał w SWRC zasiadając w Fieście S2000. W pewnym sensie wraca do miejsca, w którym wszystko się zaczęło.
- Zawsze czułem, że to może się zdarzyć w pewnym momencie - powiedział Breen. - Moja rajdowa podróż zaczęła się od Forda, a na długo przed nią mój tata, Ray, przez wiele lat startował za kierownicą Focusa.
- Z jakiegoś powodu, potem nasze drogi się rozeszły. Spędziłem czas w Peugeocie, Citroenie i ostatnio w Hyundaiu, a teraz, dekadę później, historia zatoczyło koło i nie mógłbym być szczęśliwszy - uznał.
Breen w zeszłym tygodniu zaliczył kolejną sesję testową z Pumą Rally1, starając się jak najlepiej poznać nową maszynę.
- Mam nadzieję, że dobrze wykorzystuję okres między Rajdem Finlandii a Rajdem Monte-Carlo. Chcę, abyśmy wraz z Paulem i zespołem byli w możliwie najlepszej formie na pierwszą rundę nowego sezonu w Monte Carlo - zakończył.


Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.