WRC: Citroen nadal musi się poprawić

W klasyfikacji mistrzostw Ogier ma dziesięć punktów przewagi nad Ottem Tanakiem. Dotychczasowy lider, Thierry Neuville, który miał poważny wypadek podczas drugiego etapu rajdu w Chile, spadł na trzecią pozycję w mistrzostwach i traci dwanaście punktów do obrońcy tytułu.

Kończąc Rajd Argentyny z mieszanymi odczuciami, Citroën Total World Rally Team wprowadził kilka drobnych poprawek w C3 WRC, choć mieli na to niespełna dwa tygodnie dzielące obydwie rundy.

Jednak zarówno Sebastien Ogier, jak i szef zespołu - Pierre Budar przyznają, że C3 WRC potrzebuje dalszych ulepszeń.

- To podium potwierdza nasz dobry początek sezonu. Byliśmy bardzo równi, a zdobyte punkty są dobre dla naszej sytuacji w mistrzostwach. To jednak nie był łatwy weekend, chociaż w sobotę od chwili serwisu w połowie dnia, wszystko poszło we właściwym kierunku - powiedział Sebastian Ogier.

- Ponownie wyciągnęliśmy z C3 WRC to co najlepsze - dodał. - Teraz musimy dalej rozwijać samochód, abyśmy byli bardziej konkurencyjni w warunkach z małą przyczepnością.

- Pokazaliśmy, że jesteśmy w stanie zareagować i wprowadziliśmy kilka drobnych ulepszeń, w dość krótkiej przerwie między Argentyną a Chile - powiedział Pierre Budar. - Jesteśmy w pełni świadomi, że te zmiany jeszcze nie są w pełni wystarczające, abyśmy walczyli z najszybszymi załogami w każdym warunkach. Będziemy intensyfikowali nasze wysiłki, chcąc jeszcze dalej się poprawiać.

Druga z załóg francuskiego producenta - Esapekka Lappi i Janne Ferm zajęła szóste miejsce w generalce Rajdu Chile. To dla nich zachęcający wynik po nieukończonym, z powodu wypadku, Rajdzie Argentyny.

- Początek był trudny, ale krok po kroku notowaliśmy progres - mówił Lappi. - To był pozytywny weekend pod względem nabierania pewności siebie.