Częściowy program również w sezonie 2023
Sebastien Ogier przyznał, że chętnie pozostanie na światowych odcinkach specjalnych na kolejny sezon. Francuz chce ponownie zaliczyć częściowy program.
Autor zdjęcia: Toyota Racing
Ogier najpierw zapowiedział ograniczenie startów po sezonie 2020, ale nie chciał żegnać się ze światowym czempionatem kampanią ograniczoną pandemią koronawirusa i przełożył częściową emeryturę o dwanaście miesięcy. 2021 rok zakończył z kolejnym - ósmym już - tytułem i słowa dotrzymał. W sezonie 2022 zalicza niepełny program, który finalnie składać się będzie z sześciu występów.
Kierowca z Gap - pilotowany w tym sezonie przez Benjamina Veillasa - dzielił się trzecią Toyotą GR Yaris Rally1 z Esapekką Lappim. Japoński producent chce utrzymać swój skład, w którym są jeszcze mistrz świata Kalle Rovanpera, Elfyn Evans i Takamoto Katsuta, ale oficjalnego potwierdzenia jeszcze nie ma.
Pytany o rajdowe plany, Ogier odparł:
- Jeśli mam być szczery, chciałbym kontynuować w podobny sposób - powiedział Ogier w rozmowie z Motorsport.com. - Nadal są pewne sprawy, które musimy wyjaśnić wraz z zespołem. Obie strony wyrażają wolę dalszej współpracy, ponieważ w tym roku dobrze to działało.
- Plan jest, by to omówić i kontynuować w taki sam sposób.
Ogier wystąpił w tym sezonie w Monte Carlo, Portugalii, Safari oraz Nowej Zelandii. Przed nim jeszcze starty w Hiszpanii oraz Japonii. Pytany o potencjalny dobór rajdów, odpowiedział:
- Powiedziałbym, że w tym roku wszystko zgrało się idealnie i jestem zadowolony z tego, co zrobiłem. Podobała mi się wakacyjna przerwa. Była dla mnie naprawdę dobra. Jednocześnie czułem ekscytację, wracając po trzech miesiącach na ten rajd [Nowej Zelandii].
- Sześć rajdów to dobra liczba, ale nie jest jeszcze jasne czy w przyszłym roku pojadę te same, czy będzie coś innego.
Ograniczając rajdowy program, Ogier zamierzał mocniej poświęcić się wyścigom długodystansowym. Sezon WEC w klasie LMP2 zakończył jednak po trzech startach - w tym w 24 godzinach Le Mans - i przyznał, że nie ma obecnie specjalnych planów na torową rywalizację w pełnym wymiarze.
- Żadnego planu. Nie jest to łatwe. Oczywiście, jeśli w pewnym momencie zapragnę bardziej zaangażować się w wyścigi, będę musiał zaliczyć pełny sezon, ponieważ zespoły szukające kierowców zwykle chcą mieć takich jadących całą kampanię. A ja niekoniecznie tego teraz chcę.
- Podobało mi się w tym roku, ale nie będą wywierał na sobie żadnej presji, aby iść w tym kierunku. Wspominałem już, że bardzo bym chciał ponownie wystartować w Le Mans, ale zobaczymy, co z tego wyjdzie.
Polecane video:
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze