Czy Ogier powalczy o tytuł?
Sebastien Ogier przyznał, że prawdopodobnie zaliczy wszystkie rundy do końca sezonu WRC 2024, chociaż nie czuje szczególnej chęci, aby w pełni się zaangażować.
Winner Sébastien Ogier, Vincent Landais, Toyota Gazoo Racing WRT Toyota GR Yaris Rally1
Autor zdjęcia: Toyota Racing
Sebastien Ogier po raz drugi w karierze wygrał Rajd Finlandii. Pilotowany przez Vincenta Landais, ośmiokrotny mistrz świata prowadzenie objął po nieszczęśliwym wypadku zespołowych kolegów z Toyoty: Kalle Rovanpery i Jonne Halttunena, którzy do dziewiętnastego odcinka specjalnego pewnie zmierzali po swoje premierowe zwycięstwo w domowej rundzie WRC.
- Jeśli pytacie mnie o zdanie, [wydarzenia] były zbyt brutalne – odniósł się do kraksy Rovanpery i Halttunena. - Teraz wolałbym być drugi. Jednak motorsport taki jest, bywa niesprawiedliwy. Miałem pecha i straciłem zwycięstwo na Sardynii. A dziś miałem szczęście.
- Wewnętrznie nie jestem jednak uradowany. Może to pojawi się z czasem. W końcu chodzi o zwycięstwo w Finlandii. To jeden z tych rajdów, który wszyscy chcą wygrać. Pewnie ucieszę się, ale w tej chwili nie czuję radości.
Punkty zdobyte w Finlandii pozwoliły Ogierowi awansować na drugie miejsce w tabeli kierowców. Strata do Thierry'ego Neuville'a – który lideruje od styczniowej inauguracji sezonu w Monte Carlo – wynosi 27 oczek.
Jeszcze przed startem dziewiątej rundy sezonu wiele mówiło się, że Ogier zaliczy wszystkie cztery pozostałe do końca kampanii rajdy. Sam zainteresowany przekonywał, iż nic nie zostało ustalone i wiele zależeć będzie od wyniku uzyskanego w Jyvaskyla. Francuz chciał zobaczyć, ile uda się odrobić do wspomnianego Neuville'a. Dystans zmalał jednak tylko o jeden punkt. Jednakże awans na pozycję wicelidera sprawił, że Ogier może być najmocniejszym atutem Toyoty. Ośmiokrotny czempion – jak sam zapowiedział jeszcze przed rozpoczęciem Rajdu Finlandii – wystartuje w Grecji. Co do reszty kampanii wciąż ma mieszane uczucia.
Złość Ogiera wywołuje tegoroczny system punktacji. Nie jest tajemnicą, że nie premiuje on właściwie zwycięstwa w rajdzie. Ponadto tym, którym nie poszła najlepiej właściwa część rywalizacji, daje szansę znacznego podreperowania dorobku poprzez bogato punktowany niedzielny etap. Z tego też względu odrobienie nawet stosunkowo niewielkiej straty w tabeli jest skomplikowane.
Pytany czy pojedzie wszystkie rajdy do końca sezonu, Ogier odparł: - Zobaczymy, ale wygląda na to, że nie mam innej możliwości. Chociaż nie jest to mój priorytet.
Sugestię Motorsport.com obecności w każdym rajdzie do końca kampanii, Francuz skomentował następująco.
- Myślę, że presja na to, abyśmy to zrobili, będzie coraz większa. Chociaż wewnętrznie nie mam jeszcze tej chęci czy przekonania. Tych tytułów nie cenię już tak mocno, jak się ludziom wydaje. Zwłaszcza z tym systemem punktacji. To żart. Dewaluuje to także całe mistrzostwa. Na koniec sezonu poznamy zwycięzcę, ale czy będzie nim ktoś, kto najbardziej na to zasłużył?
Porównaliśmy obecną sytuację w tabeli, z tym, jak mogłaby ona wyglądać, gdyby wciąż obowiązywał poprzedni system punktacji. Wyraźnie widać, że Ogier – choć nadal byłby drugi – miałby niewielką stratę do Neuville'a.
KIEROWCA | Aktualna sytuacja | Zgodnie z poprzednią punktacją |
Thierry Neuville | 168 | 146 |
Sebastien Ogier | 141 | 143 |
Ott Tanak | 137 | 114 |
Elfyn Evans | 132 | 123 |
Sébastien Ogier, Toyota Gazoo Racing WRT, Jari-Matti Latvala, Team principal Toyota Gazoo Racing
Autor zdjęcia: Toyota Racing
Na kontrowersyjny system punktacji zwrócił także uwagę Jari-Matti Latvala, szef zespołu Toyoty. Dodał także, że czeka na decyzję Ogiera odnośnie zaangażowania w czterech pozostałych rundach.
- Jeśli chodzi o Seba, wspominałem już, że chciałbym, żeby pojechał więcej rajdów – stwierdził Latvala. - Czekam na jego odpowiedź. Jednak uważam, że biorąc pod uwagę, iż jest teraz drugi i ma szanse na mistrzostwo, powinniśmy pozwolić mu jechać wszystkie rajdy.
- Sytuacja jest trudna, ale musimy próbować. Bez tego na pewno nie wygramy – dodał w rozmowie z Motorsport.com. - Nie lubimy się z systemem punktacji, ale nic już nie zmienimy. Za kilka tygodni wszystko będziemy wiedzieć.
Polecane video:
Oglądaj: Rajd Finlandii 2024 - Power Stage
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.