Deszcz życzeniem Rovanpery

Po odniesionym w świetnym stylu zwycięstwie w Estonii, Kalle Rovanpera i Jonne Halttunen przystępują do Rajdu Finlandii jako zdecydowani faworyci. Mistrzowie świata nie wygrali jeszcze swojej domowej rundy czempionatu. Rok temu po zaciętej walce ulegli Ottowi Tanakowi i Martinowi Jarveoji.

W miniony weekend Toyota wysłała Rovanperę i Halttunena - oraz Elfyna Evansa i Scotta Martina - na trening podczas HYAcenter Ralli. Impreza z bazą w Tampere rozgrywana była w deszczowych warunkach.

Rovanpera - zwycięzca rajdu - był zadowolony z testów w takiej formie. Wypracowane na mokrą nawierzchnię ustawienia okazały się tak dobre, że Fin liczy na pogodową powtórkę w najbliższy weekend.

- Mam nadzieję, że będzie mokro - cytuje Rovanperę oficjalny serwis mistrzostw świata. - Dobrze byłoby wykorzystać ten set-up. Za nami naprawdę dobre przygotowania. W trakcie tego rajdu mogliśmy potwierdzić wszystko to, co zostało wypracowane na testach.

- Nigdy wcześniej nie brałem udziału w tym rajdzie, więc fajnie było się pojawić i wygrać. Warunki z deszczem i błotem były chwilami ekstremalne, jednak samochód pracował bardzo dobrze. Teraz przed nami większe wyzwanie, ale będziemy gotowi.

Rovanpera liczy na deszcz także z innego względu. Jako zdecydowany lider tabeli będzie otwierał trasę w trakcie piątkowego etapu, składającego się aż z dziewięciu oesów.

22-latek chciałby wygrać u siebie, ale pamięta też o sytuacji w mistrzostwach. A ta jest z kolei dość komfortowa. Przewaga nad Evansem wynosi 55 punktów.

- Finlandia na pewno będzie trudniejsza - powiedział Rovanpera w rozmowie z Motorsport.com. - Nie będzie łatwo, zwłaszcza, że Ott będzie ruszał z dalszej pozycji. To jednak domowy rajd, więc muszę spróbować.

- Zwycięstwo byłoby czymś wyjątkowym, ale muszę też pamiętać o sytuacji w mistrzostwach. Cały rok spisywaliśmy się nieźle pod tym kątem, więc trzeba wziąć z Finlandii dobre punkty. Nie chcę tego zepsuć.

Rajd Finlandii ruszy w najbliższy czwartek i potrwa do niedzieli. W stawce są dwie polskie załogi: reprezentanci ORLEN Team Mikołaj Marczyk i Szymon Gospodarczyk oraz Marek Paciorkowski i Kamil Heller.

Polecane video: