Deszczowy popis Rovanpery
Po pierwszym etapie Rajdu Estonii na czele są Kalle Rovanpera i Jonne Halttunen. Kajetan Kajetanowicz i Maciej Szczepaniak plasują się na szóstej pozycji w WRC 2. Mikołaj Marczyk i Szymon Gospodarczyk są na siedemnastym miejscu w tej kategorii.

Piątkową część rywalizacji w siódmej rundzie sezonu WRC 2022 zamknął powtórny przejazd próby Vastsemoisa.
W mieszance stojącej wody i błota, 6,70 kilometrów najszybciej przejechali Rovanpera i Halttunen, którym tym razem pozycja na trasie istotnie pomogła. Trójkę oesu skompletowali Thierry Neuville i Martijn Wydaeghe [+14,2 s] oraz Adrien Fourmaux i Alexandre Coria [+19,9 s].
Po pokonaniu prawie 141 km na czele są Rovanpera i Halttunen, którzy prowadzenie odebrali swoim zespołowym kolegom: Elfynowi Evansowi i Scottowi Martinowi. Ci drudzy zaliczyli przygodę na ostatniej próbie dnia i teraz tracą do liderów 11,7 s. Prowizoryczne podium kompletują Ott Tanak i Martin Jarveoja [+44,3 s]. W Hyundaiu Estończyków obluzowała się rura od nawiewu i pilot przez niemal cały oes przytrzymywał ją stopą.
- Popołudnie było dobre. Jestem zadowolony. Mamy więcej przyczepności. Zobaczymy, co stanie się z tyłu - komentował Rovanpera.
- Już tuż po starcie byliśmy w krzakach i potem chodziło tylko o to, by przejechać - mówił Evans
- Rura od nawiewu się wysunęła. Nic nie widzieliśmy - rzucił Tanak.
Na czwartym miejscu dzień zakończyli Esapekka Lappi i Janne Ferm [+1.05,9]. Neuville i Wydaeghe tracą do nich 7 s. Najlepsi z obozu M-Sport Ford: Fourmaux i Coria widnieją na szóstej pozycji [+2.08,1]. Jutro będą musieli powalczyć z Takamoto Katsutą i Aaronem Johnstonem [+2.10,9] oraz Gusem Greensmithem i Jonasem Anderssonem [+2.29,4]. Pierre-Louis Loubet i Vincent Landais wypadli z trasy, uderzyli w skarpę, a samochód przewrócił się na bok. Zanim kibice go postawili na koła, minęły prawie 2 minuty. W rezultacie Francuzi spadli na dziewiąte miejsce [+3.59.0].
- Sądzę, że byłem całkiem konsekwentny, jeśli chodzi o tempo. Przetrwaliśmy problemy z hamulcami i było już lepiej. Chwilami mieliśmy pecha z pogodą - przekazał Lappi.
- Nie wiem czy możemy wiele zmienić. Utknęliśmy trochę z tym co mamy. Celem jest być blisko podium i obserwować, co dzieje się z przodu - martwił się Neuville.
- Nie wiedziałem, że Rajd Walii wrócił do kalendarza... Warunki były okropne. Żadnej przyczepności. Było naprawdę trudno - przyznał Fourmaux.
- Szczerze mówiąc, nie był to dla mnie dobry dzień. Próbowałem się poprawiać krok po kroku. Jutro chciałbym przycisnąć, jeśli warunki będą bardziej stabilne - podsumował Katsuta.
- Po skoku było dużo wody i błota i „poszliśmy” prosto. Udało nam się przetrwać. Mogło być dużo gorzej - opowiadał Greensmith.
- Nie wiem, co się stało. Kompletnie straciłem przyczepność na luźnym - komentował Loubet.
Dziesiątkę klasyfikacji generalnej kompletują liderzy WRC 2: Andreas Mikkelsen i Torstein Eriksen. Drudzy w tej kategorii są Teemu Suninen i Mikko Markkula [+12,1 s], a trzeci Marco Bulacia i Diego Vallejo [+37,7 s].
Kajetan Kajetanowicz i Maciej Szczepaniak zakończyli pierwszy dzień na szóstej pozycji [+1.42,0].
- Jesteśmy na mecie drugiego, bardzo długiego dnia Rajdu Estonii - powiedział Kajetanowicz. - Za nami trochę ponad 140 kilometrów odcinków specjalnych i jakieś 15 godzin w rajdówce. To był wymagający etap, ale cieszę się, że tutaj jesteśmy. Niełatwo było dzisiaj odpowiednio ocenić przyczepność na trasie, odcinki długimi fragmentami były mokre, później znowu bardzo suche. Szukamy jeszcze optymalnych ustawień na jutrzejsze i niedzielne odcinki. Było sporo emocji, ale to jeszcze nawet nie połowa rajdu, więc sporo przed nami. Jutro z pozytywnym nastawieniem staniemy na starcie i będziemy gotowi do walki!
Z kolei Mikołaj Marczyk i Szymon Gospodarczyk po porannych stratach mają niewielkie szanse na punkty i kontynuują poznawanie estońskich szutrów.
W JWRC i WRC 3 Open pewnie prowadzą Sami Pajari i Enni Malkonen. Finowie mają w zapasie 56 s nad rodakami: Lauri Jooną i Mikaelem Korhonenem.
Na sobotę zaplanowano aż dziewięć odcinków specjalnych. Pierwszy z nich ruszy o godzinie 8:03 polskiego czasu.
Polecane video:
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.