Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Duże oczekiwania Greensmitha

Gus Greensmith zaliczy w tym roku w rajdowych mistrzostwach świata swój drugi sezon z zespołem M-Sport. W planach ma dziewięć rund za kierownicą Fiesty WRC, ale program startów może zostać rozszerzony.

Gus Greensmith, M-Sport Ford WRT

Autor zdjęcia: McKlein / Motorsport Images

W zeszłym sezonie reprezentował brytyjski zespół w WRC 2 Pro. Mistrzostwa zakończył na trzecim miejscu. Do tego zaliczył trzy starty za kierownicą Fiesty WRC (Portugalia, Finlandia, Niemcy).

Teraz przyszła pora na sezon w najwyższej klasie, przy wsparciu rodzinnej firmy Crown Oil. Pilotem pozostaje Elliott Edmondson.

Przed rozpoczynającymi się w przyszłym tygodniu mistrzostwami, Brytyjczyk jest mocno zdeterminowany, aby udowodnić swój potencjał na arenie międzynarodowej.

- Monako, Meksyk, Argentyna, Portugalia, Sardynia, Finlandia, Turcja i Niemcy [red. i Walia], a w zależności od wyników dołożymy do tego jeszcze jeden lub dwa rajdy - powiedział Gus Greensmith dla serwisu Pitcrew Onlline. - Rezultaty muszą być jednak bardzo dobre, więc zobaczymy.

- Chcę przycisnąć podczas rund, które są w moim programie i pokazać swoją wartość - kontynuował. - Fakt, że wybrałem tylko tyle rajdów sprawia, że mam nieco więcej czasu na przygotowania do niektórych wydarzeń, co jest dla mnie niezwykle ważne. Koniec końców zawsze chce się pojechać pełny sezon, ale jak mówię, dobrze jest mieć tydzień czy dwa na dodatkowe przygotowania. To robi różnicę, co pokazałem w Portugalii i w każdym rajdzie w którym brałem udział. Dla mnie dziewięć rajdów wydaje się być perfekcyjne, a jeśli zaliczę jeszcze jeden czy dwa dodatkowe, notując dobre wyniki, będzie jeszcze lepiej.

Wspominany Rajd Portugalii wydaje się być jednym z jego ulubionych. W zeszłym roku (Fiesta WRC), do momentu przebitej opony na trzynasty oesie, był sklasyfikowany na ósmej pozycji. Ostatecznie nie dotarł do mety rajdu po kraksie na ostatnim odcinku specjalnym.

- Najbardziej nie mogę doczekać się Portugalii. Znów tam wystartuję. Sądzę, że możemy tam być naprawdę mocni. Turcja też mi pasuje - dodał. - Chodzi o to, że muszę spisać się dobrze w każdym rajdzie, jeśli chcę zasłużyć na pełny etat w tym sporcie.

Szpiegiem Greensmitha podczas rund asfaltowych będzie Anthoine L’Estage.

Możliwość współpracy z M-Sportem i startów za kierownicą auta WRC w sezonie 2020 pojawiła się w zeszłym roku, po Rajdzie Finlandii. Miał sporo czasu, aby przygotować się to tegorocznych mistrzostw. Dużo pracował nad własną kondycją. Schudł aż 21 kg.

Za sobą ma dwa dni testów przed Rajdem Monte Carlo.

- Dwa dni testów w Monako poszły naprawdę dobrze. Owszem na wszystkich nagraniach wygląda, jakbym się ślizgał, ale ważne jest, abym czuł się pewnie w samochodzie. To jest nawet istotniejsze niż ustawienia auta - tłumaczył. - Chodzi o to, aby czuć się pewnie w zmieniających się warunkach i na tym polegał tamten dzień. Zrobiłem też tak w zeszłym roku, więc nie widzę powodu, dla którego to nie miałoby zadziałać.

W zeszłorocznym Rajdzie Monte Carlo wygrał rywalizację w WRC 2 Pro. Był też najszybszy w klasie RC2.

Podstawowy skład M-Sportu w sezonie 2020 tworzą - Teemu Suninen i Esapekka Lappi.

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Solberg zachęca producentów
Następny artykuł Ogier wierzy w Toyotę

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska