Evans był zaskoczony

Piątkową część akcji rozpoczęła podwójna pętla prowadząca przez techniczne, górskie trasy Gerosa (10,96 km) i Costa Valle Imagna (22,11 km) na północ od Bergamo, w pobliżu jeziora Como.

Większość kierowców zdecydowała się na pięć twardych opon Pirelli z wyjątkiem Neuville'a i Fourmauxa. Neuville ma na pokładzie sześć twardych, podczas gdy Fourmaux ma dwie twarde mieszanki i cztery miękkie.

Pokonany na początek Gerosa 1 to oes składający się z dwóch kontrastujących połówek. Pierwsza część jest pod górę, szybka i ogólnie dość szeroka. Za miejscowością Gerosa, charakterystyka zmienia się i jest bardziej płasko, z wieloma zdradliwymi punktami przed metą w Berbenno. Jest to odcinek specjalny dla miłośników prędkości, z tylko kilkoma wolniejszymi zakrętami, które wybijają z rytmu.

Elfyn Evans i Scott Martin z pewnością liczyli na lepsze otwarcie. Do Ogiera stracili 3,6s. Trójkę uzupełnili Dani Sordo i Candido Carrera (+6,2s).

- Pod koniec było trochę mgły i mokro, przez co zrobiło się ślisko. Oes poszedł nam dobrze, bez żadnych dramatów - powiedział Ogier.

- Szczerze mówiąc nie sądziłem, że poszło nam tak źle, jestem zaskoczony, że dużo straciłem - powiedział Evans.

- Było ślisko, w niektórych miejscach bardzo zdradliwie. Trasa naprawdę była dość skomplikowana, natomiast wygląda na to, że Toyoty są bardzo szybkie - powiedział Sordo.

- To był dobry odcinek, ale na drodze przybywa liści i może dlatego robi się coraz bardziej ślisko. Wyczucie było ok - przekazał Neuville (+8,2s).

Oliver Solberg i Elliott Edmondson mieli piąty czas (+11s).

- Było w porządku. Podszedłem do tego na spokojnie, bowiem jest zaskakująco ślisko - relacjonował Solberg. - Muszę trochę popracować nad samochodem, aby było bardziej bezpiecznie w śliskich partiach.

Adrien Fourmaux i Alexandre Coria zanotowali szósty rezultat (+11,3s).

- Na suchej nawierzchni sporo ślizgałem się - mówił Francuz. - Pojechałem czysto, ale strata jest duża. Prawdopodobnie nie był to najlepszy wybór opon, ale przynajmniej bezpieczny.

Dalej zostali sklasyfikowani Greensmith/Andersson (+13,7s), Katsuta/Johnston (+16s).

- Naszym celem na ten rajd jest po prostu dojechanie do mety. Nie ma potrzeby, abym cisnął - powiedział Rovanpera (+17,5s).

Dziesiątkę zamknęli Teemu Suninen i Mikko Markkula (+22,2s).

W WRC 2 najszybciej pojechali Andreas Mikkelsen i Phil Hall.

W WRC 3 najlepsze tempo narzucili Yohan Rossel i Julien-Jacques Renucci. W trójce byli Andrea Crugnola i Pietro Ometto (+1,9s) oraz Chris Ingram i Ross Whittock (+2s). Kajetan Kajetanowicz i Maciej Szczepaniak mieli siódmy rezultat (+6,6s).