Evans może wrócić do samochodu
Elfyn Evans w przyszłym tygodniu wróci do samochodu i wraz z Toyotą rozpocznie przygotowania do Rajdu Monte Carlo. Walijczyk zmagał się z kontuzją żeber.
Evans jeszcze w starym roku nabawił się kontuzji podczas rowerowego treningu. Walijczyk upadł tak niefortunnie, że pogruchotał kilka żeber. Opuścić musiał Galę FIA w Baku. Za pośrednictwem mediów społecznościowych kierowca Toyoty przekazał wtedy:
- Przykro mi, ale nie mogę dziś wieczorem uczestniczyć w rozdaniu nagród FIA w Baku i świętować zakończenia sezonu 2023. Niestety kilka dni temu spadłem z roweru i doznałem kontuzji żeber. W tej sytuacji odradzono mi podróż samolotem. Mam nadzieję, że wszyscy będą się dobrze bawić, zwłaszcza moi koledzy z zespołu TGR, którzy odbiorą dziś sporo nagród.
Z powodu kontuzji Evans nie udał się także do Finlandii i nie testował z Toyotą w zimowych warunkach. W przyszłym tygodniu wrócić ma jednak za kierownicę hybrydowego GR Yarisa Rally1 i rozpocząć przygotowania do alpejskiej inauguracji sezonu, czyli Rajdu Monte Carlo.
- Nie zmieniliśmy harmonogramu testów - powiedział Jari-Matti Latvala, szef zespołu, w rozmowie z serwisem WRC.com. - Plan jest aktualny i Elfyn będzie testował razem z pozostałymi kierowcami.
- W zeszłym miesiącu opuścił zajęcia w Finlandii, ale to była raczej dodatkowa okazja dla kierowców do pojeżdżenia przed Szwecją, ponieważ warunki były bardzo dobre. Nie stracił tak wiele. Taka [Katsuta] wykorzystał jego dzień, więc mieliśmy sporo czasu z samochodem.
- Teraz Elfyn może wrócić do samochodu na przedrajdowy test i upewnić się, że jest gotowy do inauguracji sezonu.
Rajd Monte Carlo odbędzie się w dniach 24-28 stycznia. Poza Elfynem Evansem, pilotowanym przez Scotta Martina, Toyotę reprezentować będą najprawdopodobniej Takamoto Katsuta i Aaron Johnston oraz Sebastien Ogier i Vincent Landais.
Polecane video:
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.