Evans nie zmieni podejścia
Elfyn Evans twierdzi, że dominacja Kalle Rovanpery w Rajdowych Mistrzostwach Świata nie zmieni jego własnego podejścia do kolejnych zawodów.

Wicemistrz z sezonów WRC 2021 i 2020 w trzech z ostatnich czterech rund obecnej kampanii zajmował drugie miejsca, za każdym razem ustępując partnerowi z Toyoty - Rovanperze. W miniony weekend w Rajdzie Estonii przegrał z Finem o ponad minutę.
Evans, pilotowany przez Scotta Martina, prowadził w siódmej rundzie mistrzostw podczas piątkowej części rywalizacji. Pierwsze miejsce stracił na ostatnim tego dnia oesie, gdy nad trasą zmagań spadł ulewny deszcz. Rovanpera i Jonne Halttunen poradzili sobie lepiej w tej aurze, pojawiając się na czele tabeli i z każdą kolejną próbą powiększali przewagę przypieczętowując ostatecznie piąte zwycięstwo w kampanii 2022.
Evans awansował na trzecie miejsce w mistrzostwach, jest 96 punktów za liderującym Rovanperą.
Zastanawiając się nad formą kolegi, Evans zapewnia, że tempo rywala nie wpłynie na sposób, w jaki podejdzie do nadchodzących rajdów.
- Nigdy nie jest się do końca zadowolonym z drugiego miejsca - przyznał 33-latek.
- To nie był łatwy sezon, aż do tego momentu. Oczywiście sięgnęliśmy po dobre punkty, ale jak mówiłem, ma to swoje dwie strony. Cieszę się z podium, ale jestem rozczarowany, że nie byłem bardziej konkurencyjny - kontynuował.
- Wszyscy byli w tym samym położeniu, lub powiedzmy inaczej, każdy musiał sprostać zmieniającym się warunkom - wspomniał rywalizację w Estonii. - Musieliśmy się do tego dostosować na kilku zdradliwych próbach podczas tego weekendu.
- Różnica w mistrzostwach powiększyła się, ale nie zmienia to naszego podejścia. W każdym rajdzie zamierzamy dawać z siebie wszystko, tak jak zespół - podkreślił.
WRC skieruje się do Finlandii w przyszłym miesiącu, w miejsce imponującego zwycięstwa Evansa w poprzednim roku, kiedy stał się drugim Brytyjczykiem w historii serii, który wygrał ten klasyk.
Rzecz jasna już nie może doczekać się zmierzenia z tymi szutrowymi trasami, które oswoił dwanaście miesięcy temu.
- Poczekajmy i zobaczmy, jak to się potoczy - odparł na pytanie czy chce pokonać Rovanperę na domowym gruncie rywala. - To jest wspaniała impreza, bardzo ją cenię, a może nawet stanowi moją ulubioną.
Polecane video:
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.