Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Evans zbliża się do lidera

Elfyn Evans i Scott Martin wygrali dwunasty odcinek specjalny Rajdu Szwecji. Na czele pozostają Kalle Rovanpera i Jonne Halttunen.

Elfyn Evans, Scott Martin, Toyota Gazoo Racing WRT Toyota GR Yaris Rally1

Autor zdjęcia: Toyota Racing

Powtórny przejazd oesu Brattby rozpoczął drugą sobotnią pętlę w Rajdzie Szwecji.

Na niespełna 10,5 kilometrach najszybsi byli Evans i Martin. Załoga Toyoty o 1,7 s wyprzedziła Thierry’ego Neuville’a i Martijna Wydaeghe’a. Trzecie miejsce przypadło liderom: Kalle Rovanperze i Jonne Halttunenowi [+3,6 s]. Esapekka Lappi i Janne Ferm byli wolniejsi od Evansa o 4,5 s.

- Nie wiem czy to wystarczy na Kalle. Starałem się trzymać linii, ale nie wiem czy cisnąłem wystarczająco - powiedział Evans.

- Było w porządku. Nie jest tak dobrze jak wczoraj. Nie mogę zrobić nic więcej. Jest ryzykownie. Nie mam całkowitej pewności - wyjaśnił Neuville.

- Elfyn był tutaj szybki również rano. Nie mogłem zrobić więcej. Przycisnę na kolejnym odcinku - przyznał Rovanpera.

- Jeśli zacznę się koncentrować na konkretnej pozycji, będzie źle - komentował Lappi, pytany czy zaatakuje zespołowych kolegów.

Piąty wynik wykręcili Takamoto Katsuta i Aaron Johnston [+5,4 s]. Oliver Solberg i Elliott Edmondson oddali najbliższym rywalom 4,4 s. Ott Tanak i Martin Jarveoja byli gorsi od Rovanpery o 13,2 s. Kolejne 0,4 s dłużej jechali Gus Greensmith i Jonas Andersson.

- Trochę cisnąłem. Miejscami jednak trudno pozostać na drodze, ponieważ nie ma linii. Trochę jak bobslejem. Następny odcinek powinien być lepszy - zapowiedział Katsuta.

- Teraz jest lepiej. Mam więcej pewności, choć warunki są trudne. Próbuję chronić swoją pozycję. Chciałbym więcej, ale jeszcze nie czas na to - stwierdził Solberg.

- Warunki są bardziej niż trudne. Ciężka praca, jak na siłowni. Sporo czyszczenia - opisywał Tanak.

- Zgasiłem silnik na starcie. Nie wiem czemu. Czuję się lepiej. Czas nie jest zły, szkoda, że oddaliśmy 5 sekund - denerwował się Greensmith.

Dwa ostatnie miejsca w dziesiątce wzięli Adrien Fourmaux i Alexandre Coria [+13,7 s] oraz najszybsi w WRC 2: Jari Huttunen i Mikko Lukka [+18,5 s].

Po OS12 przewaga Rovanpery nad Evansem zmalała do 1,2 s. Do trzeciego Lappiego [+12,9 s] zbliżył się Neuville [+13,2 s].

W WRC 2 za Huttunenem znaleźli się Andreas Mikkelsen i Torstein Eriksen [+1,1 s] oraz Egon Kaur i Silver Simm [+2,4 s]. Łącznie prowadzi Mikkelsen. Drudzy są Ole Christian Veiby i Stig Rune Skjermoen [+7,5 s]. Michał Sołowow i Maciej Baran pozostają na jedenastej pozycji [+5.28,6].

Polecane video:

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Oes dla Breena, Rovanpera liderem
Następny artykuł Breen znów nie dojechał

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska