Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Faworyci na ułamki sekund

Ott Tanak i Martin Jarveoja zostali pierwszymi liderami Rajdu Szwecji.

Ott Tänak, Martin Järveoja, Hyundai World Rally Team Hyundai i20 N Rally1

Autor zdjęcia: Austral / Hyundai Motorsport

Rywalizację w drugiej rundzie sezonu mistrzostw świata rozpoczął odcinek Kroksjo. Droga przez większość dystansu jest stosunkowo wąska, miejscami podbijająca i wiedzie przez las. Poranek w regionie jest pogodny.

Niespełna 15 kilometrów najszybciej przejechali Tanak i Jarveoja. Jedynie 0,4 s stracili inni specjaliści od szybkich tras: Kalle Rovanpera i Jonne Halttunen. W trójce znalazło się też miejsce dla Olivera Solberga i Elliotta Edmondsona [+1 s].

- Trochę szokująco. Droga jest mocno rozbita i było co robić - opowiadał Tanak.

- Starałem się jak mogłem. Było trudniej, niż się spodziewałem. Na wąskiej drodze jest podstępnie. Myślałem, że będzie bardziej wyczyszczone - meldował Rovanpera.

- Całkiem nieźle. Miałem jednak problemy ze zmianą biegów, więc cisnąłem w innych miejscach - przekazał Solberg.

Tuż za oesowym podium znaleźli się Thierry Neuville i Martijn Wydaeghe [+1,8 s]. Jedynie dziesiątą część sekundy dłużej jechali od Belgów Esapekka Lappi i Janne Ferm. Drugą piątkę otworzyli Elfyn Evans i Scott Martin [+3,7 s]. Siódmy czas wykręcili Craig Breen i Paul Nagle, najlepsi z obozu M-Sport Ford [+7,4 s]. Takamoto Katsuta i Aaron Johnston rozpoczęli rajd od ósmego rezultatu [+8,7 s]

- Jestem całkiem zadowolony. Przyczepność nie jest duża. Droga staje się coraz czystsza - powiedział Neuville.

- Podstępnie, naprawdę podstępnie. Trudno wyczuć czy jest przyczepność. Linia jest w zupełnie innym miejscu niż podczas rekonesansu - wyjaśnił Lappi.

- Trudno utrzymać się w linii. Lataliśmy po całej drodze - stwierdził Evans.

- Było bardzo trudno. Starałem się nie popełnić błędu. Łatwo utknąć w zaspie - przyznał Breen.

- Byłem bardzo ostrożny. Spodziewałem się lepszej przyczepności, a było ślisko. Niezbyt dobrze - komentował Katsuta.

Gus Greensmith i Jonas Andersson spóźnili hamowanie na jednym ze skrzyżowań. Strata wyniosła 21,2 s. Przed kolegami z M-Sportu dysponującymi autem Rally1 znaleźli się najszybsi w WRC 2: Jari Huttunen i Mikko Lukka [+21,1 s].

Za Huttunenem w WRC 2 sklasyfikowano Ole Christiana Veiby'ego i Stig Rune Skjermoena [+1,1 s] oraz Eerika Pietarinena i Anttiego Linnaketo [+2,9 s]

Michał Sołowow i Maciej Baran stracili do Huttunena 34,8 s. Dało im to czternaste miejsce w WRC 2.

Polecane video:

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł W Szwecji będzie szybko
Następny artykuł Breen w zaspie, oes przerwany

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska