WRC
Wiadomości

FIA zadowolona z hybryd

Pomimo braku nowych producentów w stawce Rajdowych Mistrzostw Świata oraz problemów z wprowadzoną technologią, FIA jest zadowolona z pierwszego sezonu hybrydowych aut Rally1.

Sébastien Ogier, Vincent Landais, Toyota Gazoo Racing WRT Toyota GR Yaris Rally1

Sezon 2022 naznaczony był rewolucją techniczną. Do światowych rajdów zawitał napęd hybrydowy, będący połączeniem dotychczas używanego silnika spalinowego o pojemności 1,6 litra oraz zestawu elektrycznego od Compact Dynamics o mocy 100 kW.

Samochody królewskiej klasy - nazywane już Rally1, a nie WRC - oparte zostały na konstrukcji rurowej. Wprowadzono pięciostopniową skrzynię biegów, uproszczono aerodynamikę oraz skrócono skok zawieszenia. Zrezygnowano z aktywnego centralnego mechanizmu różnicowego. Do napędzania silnika spalinowego zaczęto używać paliwa pozbawionego składników kopalnych.

Początek technologii hybrydowej w rajdach nie był pozbawiony problemów. Kierowcy narzekali, że dodatkowe doładowanie pochodzące z komponentu elektrycznego nie zawsze było dostępne, a załogi musiały wycofać się z rajdu, gdy wskazania diod ostrzegawczych związanych z układem wysokiego napięcia informowały o potencjalnym niebezpieczeństwie (kolor czerwony) lub pozostawiały niepewność (brak sygnalizacji). Choć rzut oka na tabelę może sugerować dominację Toyoty, zwycięstwa odniosły również ekipy Hyundaia i M-Sportu.

Pomimo wyszczególnionych problemów oraz faktu, iż na horyzoncie nie widać na razie kolejnego gracza, który mógłby dołączyć do obecnych trzech, Andrew Wheatley, dyrektor rajdowy FIA, przyznał, że w federacji panuje zadowolenie z przebiegu pierwszego sezonu z hybrydami.

- Wiadomo było, że pierwszy rok z nową technologią będzie trudny - powiedział Wheatley w rozmowie z Motorsport.com. - Jednak biorąc pod uwagę, że zmieniliśmy nadwozie, paliwo, dodaliśmy hybrydę i przedefiniowaliśmy koncepcję samochodu, skrzynię biegów i aerodynamikę, a mimo to mieliśmy w kilku rajdach walkę na sekundy sprawia, iż możemy być zadowoleni.

- Myślę, że wszyscy się zgodzą, że bezpieczeństwo tych samochodów było dużym pozytywem. Widzieliśmy w tym roku kilka poważnych wypadków. Obawiano się, że auta nowej generacji będą wolne, ale teraz już wiemy, że pod względem osiągów Rally1 jest na dobrym poziomie. W pierwszych pięciu rajdach zwycięstwa zaliczyli wszyscy trzech producenci. Rywalizacja jest zacięta i to również dobra rzecz.

- Tak, było trochę problemów z zestawem hybrydowym, a chłopcy z Compact Dynamics są ze 20 lat starsi niż przed rozpoczęciem tego sezonu. Jednak generalnie kierowcy docenili ten wzrost osiągów. Teraz zespoły pytają, gdzie jeszcze mogą użyć napędu elektrycznego. Niektórzy sugerują dodanie większej liczby kilometrów na sekcji dojazdowej, by wozić mniej paliwa.

- Jeśli chodzi o paliwo, też dokonaliśmy przełomu. To całkowicie nowa mieszanka i nie ukrywam, że było trochę wyzwań, ale poszło w porządku. Zrobiliśmy znaczący krok w kierunku redukcji emisji i teraz organizatorzy innych mistrzostw mówią: „jeśli WRC mogło to zrobić, my też musimy”.

Obecny zestaw przepisów obowiązywać będzie jeszcze przez dwa sezony. Nowe regulacje szykowane są na 2025 rok, ale mówi się, że podstawowa koncepcja aut Rally1 pozostanie niezmieniona. W trakcie roku FIA chwaliła się rozmowami z wieloma producentami, jednak dołączenie któregokolwiek z nich przed wspomnianym 2025 rokiem jest praktycznie nierealne.

Czytaj również:

Polecane video:

Poprzedni artykuł M-Sport może dotrzymać kroku
Następny artykuł Toyota nie może spocząć na laurach
Zaprenumeruj