Fiesta ma potencjał
Adrien Fourmaux uważa, że w obliczu szykowanych poprawek Fordem Fiesta Rally2 można będzie powalczyć o czołowe lokaty w Rajdowych Mistrzostwach Świata w kategorii WRC 2.
Autor zdjęcia: M-Sport
Fourmaux po mało udanym sezonie w hybrydowej Pumie Rally1 wrócił do samochodu grupy Rally2 i realizuje program w WRC 2, łącząc go z brytyjskim czempionatem.
Wspólnie z Alexandre’em Corią tegoroczne występy na scenie mistrzostw świata Francuz rozpoczął do styczniowego Rajdu Monte Carlo. Na krętych, asfaltowych oesach Alp Nadmorskich nie był jednak w stanie nadążyć za rywalami dysponującymi nowszymi konstrukcjami: Skodą Fabia RS Rally2, Citroenem C3 Rally2 oraz Hyundaiem i20 N Rally2. Fourmaux i Coria zabrali z księstwa punkty za piąte miejsce w WRC 2.
Duet M-Sportu opuścił szwedzką odsłonę czempionatu i powrócił do rywalizacji w Meksyku. Na szutrach stanu Guanajuato prezentowali niezłe tempo i byli wiceliderami. Jednak na drugim oesie finałowego dnia, blisko 36-kilometrowym Otates, w Fieście zawiódł alternator i Fourmaux z Corią ukończyli próbę ze stratą ponad 18 minut do najszybszych w WRC 2. W rajdzie sklasyfikowano ich ostatecznie na siódmej pozycji w tej kategorii.
Pomimo pechowej końcówki, Fourmaux jest zadowolony z pokazanego w Meksyku tempa, które podkreślił wygraną dodatkowo punktowanego Power Stage.
- Jestem naprawdę zadowolony z naszego występu w Meksyku - cytuje Fourmaux oficjalny serwis mistrzostw świata. - Nasze tempo było mocne, a usterka mechaniczna może się w motorsporcie przytrafić.
- Zdobyliśmy punkty do mistrzostw, no i wygraliśmy Power Stage, więc na pewno warto było próbować to naprawić.
Fiesta Rally2 zadebiutowała w 2019 roku i postrzegana jest obecnie jako auto mniej konkurencyjne niż rajdówki innych producentów. Fourmaux dostrzega miejsce na poprawę, ale pozostaje optymistą, zapowiadając nadchodzący w niedługim czasie pakiet poprawek.
- Wiemy, że musimy poprawić kilka rzeczy, zwłaszcza jeśli chodzi o asfalt. Nie będzie to długo trwało i niektóre aktualizacje pojawią się w najbliższych miesiącach. Trochę to zajmuje, ale jestem przekonany, że dogonimy resztę.
Kolejnym startem Fourmaux i Corii będzie kwietniowy Rajd Chorwacji. Śliskie asfalty wokół Zagrzebia mogą stanowić jeszcze większe wyzwanie gdy zmoczy je deszcz. Na to właśnie liczy 27-latek.
- Kiedy warunki są trudne, samochód dobrze spisuje się na asfalcie. Na suchym, jak podczas Monte Carlo, mamy problemy, ale nad tym pracujemy. W Chorwacji, nawet jeśli jest sucho, przyczepność jest niska z powodu brudu nanoszonego z cięć.
Rajd Chorwacji odbędzie się w dniach 20-23 kwietnia.
Polecane video:
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze