Finał sezonu na Monzy?

Sezon WRC został zakłócony przez pandemię koronawirusa. Rywalizację zawieszono po marcowym Rajdzie Meksyku. Władze rozgrywek starają się włączyć do cyklu rajdy, które pierwotnie nie widniały w tegorocznym harmonogramie, jednak prace wciąż nie są sfinalizowane. Wiadomo jedynie, że rundą WRC nie będzie Rajd Lipawy.

Czerwcowy Rajd Sardynii przełożony został na październik. Według informacji Rallye-Magazin Włochy jesienią dwukrotnie ugoszczą załogi walczące w światowym czempionacie. Poza odwiedzinami śródziemnomorskiej wyspy, w planach widnieje Rally di Monza, który mógłby zakończyć sezon w WRC.

Impreza znana jako Monza Rally Show rozgrywana jest na terenach Autodromo Nazionale di Monza. Zdaniem niemieckich dziennikarzy jej rozegranie jest nawet pewniejsze niż Rajdu Sardynii, którego główny sponsor - miejscowa izba turystyczna - boryka się z finansowymi problemami. Z kolei wydarzenie w Lombardii może liczyć na wsparcie producenta opon Pirelli, przejmującego od przyszłego sezonu rolę wyłącznego dostawcy opon w Rajdowych Mistrzostwach Świata.

Obecnie w oficjalnym kalendarzu WRC widnieją: Rajd Turcji, Rajd Niemiec oraz Rajd Japonii. Status przełożonych mają rundy w Argentynie i na Sardynii. Do cyklu mogą awansować Rally Estonia i Ypres Rally.