Gwiazdy F1 u boku Rovanpery
Kalle Rovanpera zapewnił dużą dawkę emocji rajdowych mistrzowi świata F1, Mice Hakkinenowi oraz wielokrotnemu triumfatorowi grand prix, Davidowi Coulthardowi.
Byli koledzy zespołowi z McLarena, Mika Hakkinen i David Coulthard, towarzyszyli ekipie Toyoty na testach przed niedawnym Rajdem Sardynii.
Obaj mieli okazję zasiąść na prawym fotelu w Toyocie GR Yaris Rally1, obok Kalle Rovanpery i przejechać się po szutrowych trasach w ramach wydarzenia zorganizowanego przez jednego ze sponsorów TGR WRT.
22-latek przyznał, że miał frajdę z napędzenia trochę stracha byłym zawodnikom F1 i pokazania swoich umiejętności za kierownicą auta rajdowego.
- Tak, było super fajnie. Zrealizowaliśmy tę akcję razem z firmą Unibet. (Mika i David) byli dość zdenerwowani, ale zarazem podekscytowani, wsiadając do rajdówki - powiedział Rovanpera dla Autosport/Motosport.com.
- To jest dość odmienne doświadczenie dla kierowców wyścigowych, gdy znajdują się w samochodzie rajdowym, a ich reakcje były szczere. Mamy jeszcze więcej aktywności w planach, które też zapowiadają się interesująco - dodał.
Hakkinen i Coulthard, byli wyraźnie pod wrażeniem tej przejażdżki.
- To było niewiarygodne doświadczenie. Nie jestem pewien, czy nazwałbym to zabawą. Wydawało się to wręcz nierzeczywiste - powiedział Coulthard. - To była bardzo emocjonująca jazda podczas pokonywania szybkich zakrętów.
Hakkinen dodał: - Miałem wrażenie, jakbym skakał z samolotu bez spadochronu. Spadasz i widzisz ziemię, a nie masz niczego, co by cię zatrzymało.
Rovanpera uważa, że kierowcy rajdowi i piloci często są niedoceniani w kontekście swoich umiejętności, przez szersze środowisko sportów motorowych, dlatego cieszył się z tego spotkania.
- Bardzo miło jest usłyszeć pochwałę o kierowcach rajdowych od kierowców wyścigowych - dodał Rovanpera. - Takie rozmowy nie mają miejsca zbyt często, więc kiedy już otrzymasz coś takiego, to bardzo miłe.
Rovanpera mówi, że w niedalekiej przyszłości podejmie kolejne wyzwanie z Hakkinenem i Coulthardem.
Na pytanie, czy oznacza to, że usiądzie za kierownicą wyścigowego samochodu jednomiejscowego, odparł: - Zobaczymy, co się wydarzy.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze