Hirvonen nie wróci do WRC
Mikko Hirvonen przyznał, że niedawne zwycięstwo Sebastiena Loeba w Rajdzie Monte Carlo nie zmotywuje go do powrotu na scenę światowego czempionatu.
Hirvonen zadebiutował na szczeblu mistrzostw świata w 2002 roku podczas domowej rundy w Finlandii. Jechał wtedy Renault Clio S1600 i wygrał klasę A6. W tym samym sezonie zaliczył Rajd Wielkiej Brytanii za kierownicą Subaru Imprezy S6 WRC.
Po rocznej współpracy z M-Sportem, w 2004 roku Hirvonen awansował do fabrycznej ekipy Subaru. Fin zawiódł oczekiwania włodarzy japońskiej marki i w sezonie 2005 złożył tylko częściowy program startów z pomocą M-Sportu. W Japonii pokazał się w barwach fabrycznego zespołu Skody.
Przełom nastąpił w 2006 roku. Wtedy Hirvonen dołączył do oficjalnej ekipy Forda. Pod koniec sezonu wygrał w Australii swój pierwszy rajd w randze mistrzostw świata. Łącznie triumfował w 15 rundach, a w latach 2008-2012 bił się o tytuł z Sebastienem Loebem. Najbliżej upragnionego celu był w 2009 roku. W tabeli był gorszy od rywala o jeden punkt, ale biorąc pod uwagę liczbę zwycięstw, do lauru zabrakło dwóch oczek.
Sezony 2012 i 2013 Hirvonen spędził w Citroenie. Później wrócił do M-Sportu, ale pomimo trzech podiów, w końcu 2014 roku wycofał się z rywalizacji na najwyższym szczeblu. Od tamtej pory pokazywał się na oesach jedynie okazjonalnie. W 2018 roku był gościem Rajdu Barbórka. Pochodzący z Kannonkoski kierowca pomagał również jako szpieg - najpierw Craigowi Breenowi, a później Kalle Rovanperze. W 2016 roku zaangażował się w cross-country i trzykrotnie wziął udział w Rajdzie Dakar.
Po sukcesie Loeba w Rajdzie Monte Carlo, Motorsport.com spytał Hirvonena czy nie ma ochoty na powrót do światowego czempionatu. Fin zaprzeczył i przyznał, że woli przekazywać swoją wiedzą młodszym, stąd jego rola głównego instruktora w juniorskim programie Toyoty.
- Na pewno nie będę rywalizował na poziomie WRC - odparł Hirvonen. - Być może pojadę dla zabawy w jakimś historycznym samochodzie lub wystąpię w autocrossie. Nie mam jednak żadnych planów.
- W tej chwili jestem szczęśliwy widząc moich chłopaków podczas treningów i raduje mnie bycie częścią ich hobby. Mocniej angażuję się również w program Toyoty. To mi wystarczy.
- Czapki z głów przed Sebastienem Loebem. Zaliczył fantastyczny Rajd Monte Carlo. Powrót do rajdów mnie jednak nie ekscytuje - wyjaśnił Mikko Hirvonen.
Mikko Hirvonen and Jarmo Lehtinen, Ford Focus RS WRC08, BP Ford Abu Dhabi World Rally Team
Photo by: Ford Motor Company
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.