WRC. Toyota wybrała nowych juniorów

Program WRC Challenge został zapoczątkowany w 2015 roku. Poszukuje i pielęgnuje utalentowanych, młodych kierowców z Japonii, torując im drogę do startów w Rajdowych Mistrzostwach Świata w najwyższej klasie.

Inicjatywa okazała się sukcesem. Takamoto Katsuta, jeden z dwóch kierowców wybranych w tej początkowej selekcji, w tym roku zalicza pełną kampanię w samochodzie GR YARIS Rally1. Przystąpił do programu z małym doświadczeniem w rajdach, w sezonie 2019 pierwszy raz wsiadł do auta WRC, a już w zeszłym roku zdołał ukończyć Rajd Safari w czołowej trójce.

Toyota jednak na tym nie poprzestaje. W sierpniu ogłoszono nabór nowych juniorów. Z 60 kandydatów wybrano ośmiu, którzy wzięli udział w dwutygodniowym obozie szkoleniowym w Finlandii, gdzie mieści się baza Toyota Gazoo Racing World Rally Team.

Tam oceniano ich umiejętności za kierownicą drogowych modeli GR Yaris, crosskartów i rajdówek Rally4, a także poddano testom sprawnościowym i psychologicznym. Nad procesem selekcji czuwał główny instruktor Mikko Hirvonen wraz z Jouni Ampują i Juho Hänninenem. W szczególności zwracali uwagę na zdolność kierowcy do nauki, jego naturalne umiejętności oraz oceniano potencjał do zostania profesjonalnym kierowcą rajdowym.

Czytaj również:

Loubet dołączył do M-Sportu

Do tej pory 20-letni Kogure, 21-letni Otake i 24-letni Yamamoto startowali w rajdach w Japonii. Przystąpienie do programu WRC Challenge pozwoli im zdobyć dodatkowe doświadczenie i zademonstrować swój potencjał na globalnej arenie.

Aktualnym etapem ich szkolenia, rozpoczętym w tym tygodniu, jest praca z opisem trasy i dalsze testy w samochodzie Rally4. Na początku kwietnia przeniosą się z Japonii do Finlandii, gdzie czekają ich intensywne treningi. Od lata tego roku rozpoczną również starty w rajdach, w klasie Rally4 w Finlandii i innych krajach Europejskich.

Czytaj również:

Zielone światło dla Rajdu Szwecji

- Byliśmy naprawdę pod wrażeniem postawy wszystkich kandydatów w ciągu tych dwóch tygodni - powiedział Mikko Hirvonen. - Naprawdę bardzo się starali i chcieli przekroczyć swoje granice. Pochodzili z różnych środowisk w sporcie motorowym i większość z nich nie jeździła wcześniej po śniegu i lodzie. Było więc wiele nowych rzeczy, którym musieli sprostać, ale poradzili sobie naprawdę dobrze i zrobili duży krok naprzód.

- Staraliśmy się wytypować kierowców, którzy naszym zdaniem mają największy potencjał na przyszłość, ale nie była to łatwa decyzja - przyznał. - Trzej, których wybraliśmy, wykazali się dużą determinacją, aby się uczyć i robić postępy. Zaimponowali nam również tym, jak bardzo poprawili się w ciągu dwóch tygodni, sposobem przyswajania informacji od instruktorów oraz radzeniem sobie w różnych sytuacjach pod presją. Wierzymy, że mogą mieć naprawdę świetlaną przyszłość w rajdach samochodowych. Teraz zaczyna się dla nich prawdziwa ciężka praca, ale jestem pewien, że są gotowi na to wyzwanie.

Toyota Gazoo Racing WRC Challenge

Hikaru Kogure