Homologacja jest, części brak
Skoda Motorsport homologowała najnowszą Fabię RS Rally2, ale data debiutu nadal jest wielką niewiadomą.
Skoda nad nową rajdową bronią i następcą wciąż odnoszącej sukcesy Fabii Rally2 evo pracuje od zeszłego roku. Minionego lata, a dokładniej w lipcu, wtedy jeszcze prototypowa Fabia RS Rally2 po raz pierwszy pojawiła się w „terenie”. Od tamtej pory trwały intensywne testy na każdej nawierzchni i w zróżnicowanych warunkach atmosferycznych.
Prac nie ułatwiała sytuacja międzynarodowa. Najpierw pandemia koronawirusa, na którą nałożyły się również skutki rosyjskiej inwazji na Ukrainę.
Skoda zaprezentowała nową broń w czerwcu podczas swojego domowego Rajdu Bohemii. Andreas Mikkelsen i Torstein Eriksen przejechali trasę jako „zerówka”, ponieważ samochód nie posiadał jeszcze homologacji. Tę planowano na 1 sierpnia, ale i formalności trzeba było odłożyć w czasie.
Opóźnienie wynikało z konieczności wyprodukowania odpowiedniej liczby (10 tysięcy) egzemplarzy „cywilnego” samochodu, na którym oparto homologację, co w świetle problemów z ciągłością łańcucha dostaw wcale nie było łatwe. Stempel na homologacji FIA podbiła 1 września i w teorii Fabia RS Rally2 mogłaby już na pełnych prawach rywalizować na odcinkach.
Debiut jednak wciąż jest przekładany, a jego data niewiadomą nawet w Młodej Bolesław. Nie jest tajemnicą, że Skoda - jak wielu producentów - ma problemy z zapewnieniem sobie nie tylko odpowiedniej liczby części zamiennych, ale i niezbędnego minimum wymaganego do pełnego przygotowania nowej rajdówki.
W rozmowie z serwisem Auto.cz przyznał to Radoslav Tesinsky, przedstawiciel Skoda Motorsport.
- Brakuje praktycznie wszystkiego - powiedział Tesinsky. - W zasadzie chodzi o każdą rzecz, która może przyjść do głowy. Na przykład, teraz nie mamy specjalnego spreju, który służy do pokrycia karbonowych nadkoli. A bez tego samochód nie może wyjechać na szutrową nawierzchnię.
Plany związane z debiutem przekładano już wielokrotnie. Najpierw liczono, że Toksport - stajnia najściślej współpracująca z czeską marką - minimum jedno auto otrzyma na Rajd Finlandii. Później pojawił się - krótkotrwały - pomysł dotyczący Acropolis Rally of Gods. Teraz istnieje cień szansy na październikowy Rajd Katalonii, choć nieoficjalnie coraz częściej powtarza się hasło „Monte Carlo”.
Koszt nowej Fabii RS Rally2 w zupełnie podstawowej wersji to 210 tysięcy euro, czyli prawie milion złotych.
Polecane video:
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.