Huttunen chciałby pojechać hybrydą

Po kilku latach nieco rozczarowującego związku z Hyundaiem, Huttunen pod koniec minionego sezonu przeniósł się do M-Sportu. Wespół z brytyjską stajnią zaliczył ACI Rally Monza i pilotowany przez Mikko Lukkę wygrał kategorię WRC 2.

Fin, triumfator WRC 3 oraz mistrz Polski z 2020 roku, postanowił kontynuować współpracę z M-Sportem. 27-latek z Kiuruvesi zaliczy program w WRC 2 za kierownicą Fiesty Rally2. Pierwszym startem będzie Rajd Szwecji, rozpoczynający się w najbliższy czwartek.

- W tym roku będę jeździł Fordem i z całą pewnością otrzymamy rozsądny program - powiedział Huttunen w rozmowie z serwisem Rallit. - Zakładam sześć startów w mistrzostwach świata za kierownicą auta Rally2.

- Oczekiwania zawsze są wysokie, ale nie chciałbym o nich tak wcześnie mówić. Poczekajmy i zobaczymy, jakie będzie wyczucie po testach, które mamy w poniedziałek [dziś-zdjęcie główne].

Najważniejszym punktem sezonu może być dla Huttunena domowy Rajd Finlandii. Trwają starania, by pojawić się w Jyvaskyla w hybrydowym aucie królewskiej klasy, czyli Pumie Rally1.

- Omawialiśmy to. Nie jest łatwo, ale mam nadzieję, że tak się stanie. Nic nie jest jeszcze potwierdzone.

Po scaleniu WRC 2 i WRC 3, Huttunen i Lukka będą mieli podczas Rajdu Szwecji aż 23 rywali. W stawce są również dwie polskie załogi: Michał Sołowow i Maciej Baran oraz Jarosław Kołtun i Ireneusz Pleskot.

Polecane video: