Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Huttunen i Lukka samodzielnymi liderami WRC 3

Jari Huttunen i Mikko Lukka wywalczyli kolejny świetny wynik w rundzie Rajdowych Mistrzostw Świata, rywalizując w miniony weekend na nawierzchni szutrowej. W zakończonym w niedzielne popołudnie, jubileuszowym Rajdzie Estonii, Finowie stanęli na drugim stopniu podium, tocząc zaciętą walkę w stawce WRC 3.

Jari Huttunen, Mikko Lukka, Hyundai i20 R5

Jari Huttunen, Mikko Lukka, Hyundai i20 R5

Fabien Dufour / Hyundai Motorsport

Rajd rozpoczęli mocnym akcentem, najpierw osiągając w swojej kategorii najlepszy czas przejazdu odcinka testowego, a wieczorem wygrywając pierwszy, krótki odcinek specjalny Tartu vald. Z 0,1 sekundy przewagi nad załogą Solberg / Johnston (VW Polo GTI R5) zostali pierwszymi liderami WRC 3.

Intensywny drugi dzień Rally Estonia rozpoczęli jeszcze przed siódmą rano, a już kilka minut po 8 walczyli na trasie najdłuższego odcinka specjalnego, ukończonego z trzecim rezultatem. Niestety, na wynikach pierwszej pętli (73,59 km) zaważyły problemy ze wspomaganiem kierownicy i opona, przebita na trzeciej próbie. Na strefę serwisową w Raadi dotarli jako czwarci w klasyfikacji, o 21,7 sekundy za Kajetanowiczem i Szczepaniakiem (Skoda Fabia Rally2 evo), a 3,7 s. przed duetem Pietarinen / Linnaketo (Skoda Fabia R5).

Mimo problemów, pokazali prawdziwy kunszt jazdy po luźnej nawierzchni, wyraźnie poprawiając, swoje czasy na wszystkich odcinkach specjalnych drugiej części etapu. W sumie, aż cztery razy osiągali wynik przejazdu w czołowej trójce, na koniec dnia sięgając po kolejny wygrany odcinek specjalny w WRC 3.

Na otwarcie niedzieli tracili do Polaków 15,5 sekundy, a za sobą, o 41,1 sekundy mieli głównych rywali w klasyfikacji łącznej WRC 3 - duet Bulacia Wilkinson / Der Ohannesian (Citroen C3 R5) zwycięzców rundy w Meksyku. Niedzielny, finałowy etap, był niemal połowę krótszy, ale bardziej wymagający, ponieważ załogi musiały pokonać cały dystans bez wizyty w serwisie. Po wyeliminowaniu problemów ze wspomaganiem Jari Huttunen i Mikko Lukka, mocniej podkręcili swoje tempo i rozpoczęli pogoń za czołową trójką. Najbardziej udany był dla nich odcinek Kaagvere (15.46 km), na którym w obydwu przejazdach dyktowali tempo swoim konkurentom, jednocześnie osiągając 9. czas w klasyfikacji generalnej (najlepszy spośród całej stawki samochodów R5).

Na przedostatniej próbie, po problemach Egona Kaura (Skoda Fabia Rally 2 evo), Jari Huttunen awansował bezpośrednio za Kajetana Kajetanowicza. Cel na finałowy Power Stage mógł być więc tylko jeden - podjąć walkę o drugi stopień podium. Aby urwać na ostatnich 20 km, brakujące 5,8 sekundy, reprezentanci Hyundai Poland Racing postawili wszystko na jedną kartę. Fińsko - polski pojedynek przerwało jednak dachowanie Kajetanowicza i Szczepaniaka. Jari Huttunen i Mikko Lukka ostatecznie finiszowali na drugiej pozycji w WRC 3, o 59 sekund za Oliverem Solbergiem i Aaronem Johnstonem. Podium 10. Rally Estonia 2020 uzupełnili Egon Kaur / Silver Simm (48.8 sekundy).

Dla załogi Hyundaia i20 R5 przygotowywanego przez stajnię Kowax 2Brally, wynik osiągnięty w Estonii miał szczególną wartość. Już w najbliższy piątek Finowie pojawią się na ceremonii startu 4. Rajdu Śląska, jako samodzielni liderzy kategorii WRC 3. Za zwycięzcami sierpniowego Rajdu Rzeszowskiego, na odcinki specjalne drugiej rundy Mistrzostw Polski, ruszy 69 duetów. Trasę imprezy z bazą na Stadionie Śląskim w Chorzowie, stanowić będzie siedem asfaltowych odcinków specjalnych, a walka o punkty rozstrzygnie się na dystansie 100 km. Jari Huttunen i Mikko Lukka powalczą z polską czołówką o swoje drugie zwycięstwo na nawierzchni asfaltowej.

- Szutry Rajdu Estonii finalnie okazały się dla nas szczęśliwe, ale dwa dni minionego weekendu były trudnym wyzwaniem. Zabieramy z Tartu bardzo ważne drugie miejsce i prowadzenie w WRC 3, ale pozostaje pewien niedosyt. Wiele załóg, tak jak my, miało na tych trasach problemy i szkoda, że właśnie w taki sposób rozstrzygnął się nasz pojedynek z Kajetanowiczem. Na ostatnim odcinku walka była bardzo zacięta, a razem z Mikko pojechaliśmy naprawdę wszystko.

- Ciężko powiedzieć, czy bylibyśmy w stanie wyprzedzić Oliviera, ale gdyby nie problemy, to myślę, że moglibyśmy być znacznie bliżej lidera. Jazda byłaby pewniejsza, ale i tak cieszy tempo, jakie udało nam się wypracować. Ważne, że nie poddaliśmy się nawet na chwilę, a cały zespół włożył w start masę pracy.

- W najbliższy weekend wracamy na nawierzchnię asfaltową, ale doświadczenia z Estonii na pewno pomogą nam również w Chorzowie. Jako debiutanci na trasach Rajdu Śląska, będzie nam trudniej niż w Rzeszowie, by podjąć walkę z Polakami. Jestem pewien, że wysoko zawieszą poprzeczkę. To będzie kolejne trudne wyzwanie, ale z ciekawością czekam na ten rajd i nowe doświadczenia na asfalcie.

informacja prasowa

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Toyota nadal na czele
Następny artykuł Estonia zasługuje na miejsce w WRC

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska