Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Hybrydy dostaną w kość

Ott Tanak uważa, że Rajd Meksyku będzie najbardziej wymagającą dla zestawów hybrydowych rundą w tegorocznym sezonie WRC.

Sébastien Loeb, Isabelle Galmiche, M-Sport Ford World Rally Team Ford Puma Rally1

Sébastien Loeb, Isabelle Galmiche, M-Sport Ford World Rally Team Ford Puma Rally1

M-Sport

Po trzech latach światowy czempionat wrócił do Meksyku. Runda z bazą w Leon kojarzona jest przede wszystkim z wysokimi temperaturami oraz znacznymi wysokościami, na których wytyczone są odcinki specjalne.

Załogi nierzadko wjeżdżają na ponad 2500 m n.p.m. Rozrzedzone powietrze daje się we znaki silnikom spalinowym, ale tym „pomogą” zestawy hybrydowe montowane w autach Rally1 i generujące moc z energii elektrycznej.

Na korzyści z posiadania komponentu elektrycznego wskazywał już Thierry Neuville. Teraz w podobnym tonie wypowiedział się również Ott Tanak, przestrzegając jednak, że biorąc pod uwagę warunki panujące na meksykańskich, wyboistych oesach, zestawom hybrydowym nie będzie łatwo.

- Jeśli hybryda zawiedzie, na pewno to tutaj poczujesz - powiedział Tanak. - Myślę, że dla zestawów hybrydowych to będą jedne z najtrudniejszych warunków. Po pierwsze temperatury, a ponadto mocne dobicia i przeciążenia, których hybryda zwykle nie lubi. Powiedziałbym, że to będzie dobre wyzwanie.

- W pewnym sensie hybryda jest tutaj pomocna. Wiemy, że tracimy trochę mocy przez wysokości. Moc elektryczna to dodatek, ale większość oesów jest dość długa, a doładowanie niewielkie. Chwilami to będzie sekunda lub mniej.

Po piątym miejscu w Monte Carlo i zwycięstwie w Szwecji, Ott Tanak i Martin Jarveoja będą otwierać trasę podczas piątkowej części rywalizacji, czyszcząc rywalom drogę z warstwy luźnego szutru. Estończyk uważa, że dodatkowym czynnikiem ograniczającym może być także jego małe doświadczenie w Fordzie Puma Rally1.

- Byłem tu już pierwszy na drodze i wiem, że będzie to spore wyzwanie. Nawet jeśli zaliczysz idealny dzień, wciąż możesz być ostatni. Trasy są dość wolne i wszystko zależy od trakcji, więc jeśli fizycznie jej nie masz, niełatwo zrobić różnicę.

- Trudno mi czegokolwiek oczekiwać, ponieważ nie przejechałem tym samochodem żadnego szutrowego rajdu. Zaliczyliśmy niezłe testy w Hiszpanii i trochę popracowaliśmy nad rozwojem auta. Zespół był wydajny, ale trudno stwierdzić, gdzie jest nasze tempo w porównaniu z innymi.

Rajd Meksyku oficjalnie rozpocznie się dzisiejszej nocy. Wśród załóg nie brakuje Polaków. Zarówno duet Orlen Rally Team, czyli Kajetan Kajetanowicz i Maciej Szczepaniak, jak i Daniel Chwist i Kamil Heller powalczą w WRC 2.

Czytaj również:

Polecane video:

Sponsorem relacji jest PLATINUM ORLEN OIL

 

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł WRC zmierza do Tennessee
Następny artykuł Mocny Sordo, ostrożny Kajetanowicz

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska